|
nie wiesz jakie to uczucie toczyć bitwę o przegrane sprawy.
|
|
|
szarość życia, pustka w sercu
|
|
|
nienawidzę tego uczucia, gdy naglę czuję się przygnębiona. bez żadnego ostrzeżenia, bez oczywistego powodu. po prostu tak się dzieje. czuję się pusta i beznadziejna. czuję się zmęczona. tak, jakbym już nigdy nie miała ruszyć na przód. i kiedy ktoś pyta mnie: "co jest nie tak"? to ja nie potrafię odpowiedzieć, bo nic nie przychodzi mi do głowy.. wtedy zaczynam o tym myśleć. i w tym momencie uświadamiam sobie, jak dużo rzeczy jest nie tak.
|
|
|
bo mogę sobie obiecać, że Ci nie odpiszę, a gdy juz napiszesz to i tak odpiszę. chore, nie?
|
|
|
zawsze jest tak samo. nie ważne jak bardzo będę na Ciebie wściekła, ile złych słów wypowiem pod Twoim adresem, wystarczy Twój jeden sms, a ja automatycznie zapominam o tym co tak bardzo mnie zdenerwowało. to chyba miłość, co nie?
|
|
|
Nie miej do siebie żalu, że nie potrafisz o nim zapomnieć. Nie potrafisz, bo ten człowiek zbyt mocno odcisnął się na Twojej duszy, nie potrafisz,bo musiałabyś zapomnieć najlepsze momenty swojego życia. Nie płacz, nikt się na Ciebie nie gniewa. Nie zapominasz, bo nie możesz.
|
|
|
owijam się rutyną niczym starym kocem
|
|
|
potrzebuję tylko kogoś kto będzie w stanie poświęcić mi odrobinę swojego wolnego czasu, słuchać moich narzekań na otaczający świat, i całe to męczące życie. kogoś kto bez słów będzie w stanie mnie pocieszyć, przytulić, otrzeć bezwiednie spływające po policzkach łzy. potrzebuję kogoś, kogo kurwa nie mam.
|
|
|
ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. i kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał, nie zrozumie, jak bardzo boli każda kolejna łza. jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei.
|
|
|
czy zasługuję na bycie szczęśliwym? czemu pogrążyłam się tak głęboko w tych pustych ranach? na każdego w życiu spada deszcz strzał. lecz czemu akurat moje serce robi wciąż za cel ? emocje tak szybko się zmieniają. tracę dech i padam wyczerpana gdzieś z tyłu. nie umiem zapanować nad sercem,świat wyślizguję mi się z rąk. szczęście oddalone o parę kroków,sama dodaję sobie stopni na schodach. każdego może to przerażać , lecz dla mnie jest to naturalne jak śmiech. płacz jest jak oddech im dłużej go trzymasz,tym więcej wypuszczasz. pozwól mi oddychać smutek to mój dom. chcę tu zostać,tu jest moje miejsce. nawet jeśli wyjdę na moment do szczęścia, wiem , że i tak wrócę z powrotem.
|
|
|
jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? popatrz na nią. widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? spójrz na jej ręce. trzęsą się niemiłosiernie co? a teraz zobacz co robi jak go mija. zakłada kosmyk włosów za ucho. ona jest zakochana na bank. to widać. przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie zakochane. ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.
|
|
|
|