 |
Chciałabym obudzić się któregoś letniego dnia , wyspana , wstać i uśmiechać się do samej siebie . Idealnie ułożyć niesforną grzywkę i wychodząc z domu nie poplątać słuchawek . Uśmiechnąć się do ludzi i uciec przed letnim deszczem do najbliższego sklepu . Potem , wyjść i omijając kałuże , by nie zamoczyć ulubionych trampek , czytać motywujący tekst spod kapsla . Usiąść na parującym pod wpływem słońca krawężniku . Czekać na niego i powitać słodkim pocałunkiem , następnym i następnym . A potem zdać sobie sprawę , że jestem cholernie szczęśliwa .
|
|
 |
o taka zabójcza troska o samą siebie . brak jakiegokolwiek wsparcia
i brak chęci do powiedzenia sobie spróbuj . widzę tylko siebie .
stoję na środku całego świata , a w okół nie ma nic . żadnej żywej duszy ,
jest tylko pustka . słysze odbijające się echo mojego krzyku .
wylewają się niemożliwe ilości łez , boję się . nie mam dokąd uciec ,
nie mam do kogo . w takich momentach strach odgrywa najważniejszą rolę
mojego życie . nie ma mowy o emocjach .
|
|
 |
w tym momencie jestem gotowa na wszelkie możliwe desperackie kroki,
żeby chociaż przez chwile patrzył na mnie jak tego pierwszego dnia.
|
|
 |
zastanawiam się co jest w nim takiego, że nie
nadążam nad swoim tętnem.
|
|
 |
Pierwsza dana przez nas szansa drugiemu człowiekowi
jest wyrazem zaufania, druga - nadziei,
kolejne naiwności
|
|
 |
nie pozwól by twoje życie straciło sens przez osobę,
która po prostu nie jest ciebie warta.
|
|
 |
wstyd mi przed samą sobą, że jestem tak
niedoskonała w swych słowach.
|
|
 |
wyłączam się. wyłączam zmysły. wyłączam miłość i tęsknotę. wyłączam wszystko to, co mnie niszczy… bawię się. bawię się w najlepsze. nie czuję nic. // md.
|
|
 |
Nie znam ludzi idealnych, znam tylko takich,
którzy się za idealnych uważają.
|
|
 |
rozmowa w cztery oczy i poznajesz człowieka z innej strony.
|
|
 |
tak,wiem jestem nienormalna,ale szczerze ? nie wstydzę się tego,bo wole mieć pozytywnie zrytą banie,niż być tępym pustakiem z różowymi tipsami .'
|
|
 |
błagam odezwij się , bo nie wytrzymuję już tej ciszy
|
|
|
|