 |
Wjechałeś w życie jak bit Chady. Dawałeś wskazówki i siłę jak teksty Hemp Gru. Pokazałeś ciężkie życie jak Peja. Zostawiłeś blizny na psychice i odeszłeś jak Magik. | jachcenajamaice ;. yo_ziom
|
|
 |
` , dziwie się, że wy jeszcze możecie powiedzieć coś mądrego, szczególnie po pijanemu. ale sobotni melanż mi to uświadomił "kochać kogoś za wygląd, to tak jak lubić czekoladę za opakowanie".. tiaa, te słowa mi na zawsze utkną w głowie, dzięki chłopaki ;) :* . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , patrzę na twoje zdjęcie i serce mi pęka. nie wiem o czym myślisz, co robisz, czy wszystko w porządku a może stała ci się jakaś krzywda a ja nie mogę pomóc, może tęsknisz za mną a może znalazłeś pocieszenie w ramionach innej. ale nic tak bardzo mnie nie wkurwia jak ta niewiedza.. . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , i chciałabym powrócić do tych czasów, kiedy jedynym makijażem była pomadka mamy, uśmiech był zawsze szczery i istniała wiara w to, że miłość istnieje.. . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , najgorzej jest jak sie cos zgubi. wiesz.. telefon, kase albo takie tam zaufanie.. . / . | yo_ziom
|
|
 |
`, znów widziałam, tą małą dziewczynkę pod sklepem z tatą.. z płaczem prosiła o zabawkę, lecz nie stać było ich na to.. / . | yo_ziom
|
|
 |
` , codziennie nie ogarnięta wstaje z łóżka, szybkim krokiem uciekam do łazienki.. zaczynam się malować, prostować włosy i je układać.. wracając do pokoju kradnę słodkiego buziaka od braciszka. siadając przed szafą znów nie mogę się zdecydować co założyć, krótkim wyciągnięciem ręki wyciągam niebieską bluzkę, czarne leginsy i sięgam po czarne szpile do pułki.. ubieram się i z zamyśleniem zastanawiając się czy może jednak nie założyć czegoś innego zasuwam zamek od kurtki i wychodzę z domu. ty już na mnie czekasz przed bramką opierając się o auto i z słodkim uśmiechem, mówisz.. że wyglądam pięknie. tak, jednak te słowa codziennie rano zmieniają humor, a na ustach pojawia się uśmiech.. jednak dobrze wybrałam.. . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , ze spóźnieniem znów wpadłam w środku lekcji do klasy z qmplem, z szybkim zamieszaniem.. powiedzieliśmy, że zaspaliśmy. klasa wpadła w śmiech, nauczycielka nie zrozumiała o co chodzi.. dopiero po wytłumaczeniu jej, naszej gafy sama zaśmiała się i zapytała czy spaliśmy razem.. ze śmiechem w głosie odpowiedziałeś, że tak.. przytulając mnie mocno do siebie. w tedy czułam, że żyje. znów wiedziałam, że jesteś taki jak dawniej.. mój i tylko mój wariat z dawnych gimnazjalnych lat.. . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , wino jest najpotężniejsze spośród napojów, najsmaczniejsze spośród lekarstw i najprzyjemniejsze spośród potraw.. . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , moi drodzy bo najważniejsze w kochaniu zwłok jest to że nie marudzą . / . | słooooń ;. yo_ziom
|
|
 |
` , nie sztuką jest zacząć życie od nowa. sztuką jest zacząć je tak, by nie było gorsze niż to poprzednie.. . / . | yo_ziom
|
|
 |
` , jebać diabła, synu napluj mu ode mnie w ryj wchodzę od gry, w której pełno dwulicowych żmij.. . / . | słoń & mikser. ;. yo_ziom
|
|
|
|