głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nantess

Wciąż do przodu słuchając siebie tylko Z przyjaciółmi blisko  Ze swą drużyną na boisko By wygrać wszytko  spokojną  bezpieczną przyszłość I drogę czystą by wartości w chwilach czuć bliskość

kasieek10 dodano: 28 stycznia 2011

Wciąż do przodu słuchając siebie tylko Z przyjaciółmi blisko, Ze swą drużyną na boisko By wygrać wszytko, spokojną, bezpieczną przyszłość I drogę czystą by wartości w chwilach czuć bliskość

Nie muszę spełniać oczekiwań które masz wobec mnie Z pokorą chce oczekiwać  nawet gdy nie boli mniej Ryza za ryzą  myśl za myślą  po przyszłość z dumą Bo to co mam to dla mnie wszystko

kasieek10 dodano: 28 stycznia 2011

Nie muszę spełniać oczekiwań które masz wobec mnie Z pokorą chce oczekiwać, nawet gdy nie boli mniej Ryza za ryzą, myśl za myślą, po przyszłość z dumą Bo to co mam to dla mnie wszystko

To boli   kiedyś blisko  teraz sobie obcy ludzie I trudno tak musiało być  nie mam złudzeń  Nie mam pretensji  nie czuję nienawiści  Wszystkiego najlepszego  obcy jest mi smak zawiści

kasieek10 dodano: 28 stycznia 2011

To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie I trudno tak musiało być, nie mam złudzeń, Nie mam pretensji, nie czuję nienawiści, Wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści

Jeszcze akcja przyśpiesza  szybsze bicie serca Są ludzie co pomogą  chuj mnie obchodzi cała reszta

kasieek10 dodano: 28 stycznia 2011

Jeszcze akcja przyśpiesza, szybsze bicie serca Są ludzie co pomogą, chuj mnie obchodzi cała reszta

Potem pocałował mnie i szepnął:  Cały czas pamiętałem Twój zapach..

drapiezna-i-slodka dodano: 28 stycznia 2011

Potem pocałował mnie i szepnął: -Cały czas pamiętałem Twój zapach..

 Jak opisać  co czuła  kiedy kubek  z którego razem pili  obracał tak  żeby położyć usta w tym samym miejscu  co ona...?

drapiezna-i-slodka dodano: 28 stycznia 2011

"Jak opisać, co czuła, kiedy kubek, z którego razem pili, obracał tak, żeby położyć usta w tym samym miejscu, co ona...?"

Teraz pójdę z innym mężczyzną  a potem zapytam co wtedy czułeś.

drapiezna-i-slodka dodano: 28 stycznia 2011

Teraz pójdę z innym mężczyzną, a potem zapytam co wtedy czułeś.

Leżeliśmy u mnie gdy znowu dostał wiadomość od tej typiarki. 'wkurwia mnie to' powiedziałam podnosząc się z łóżka i siadając na rogu. 'co?' spytał ze zdziwioną miną. ' co? te smsy od Niej'. ' oj  Mała przesadzasz' odpowiedział siadając obok i przytulając mnie. ' taa oczywiście Ty nie widzisz problemu?' byłam już nieźle wkurzona gdy On wyciągnął telefon  wyjął z niego kartę  połamał ją i wyrzucił przez okno. ' no  git?' popatrzyłeś na mnie tymi swoimi oczami niczym kot ze shreka. ' no jak nie jak tak' uśmiechnęłam się. I chuj z tym  że potem każdy miał do Ciebie pretensje  że nie może się do Ciebie dodzwonić a Ty cały czas biegałeś po pokoju ze słowami 'skąd ja teraz załatwię numer do tego ziomka?' a ja ze śmiechem odpowiadałam ' nie wiem  ja tu tylko sprzątam'

kociara193 dodano: 27 stycznia 2011

Leżeliśmy u mnie gdy znowu dostał wiadomość od tej typiarki. 'wkurwia mnie to' powiedziałam podnosząc się z łóżka i siadając na rogu. 'co?' spytał ze zdziwioną miną. ' co? te smsy od Niej'. ' oj, Mała przesadzasz' odpowiedział siadając obok i przytulając mnie. ' taa oczywiście Ty nie widzisz problemu?' byłam już nieźle wkurzona gdy On wyciągnął telefon, wyjął z niego kartę, połamał ją i wyrzucił przez okno. ' no, git?' popatrzyłeś na mnie tymi swoimi oczami niczym kot ze shreka. ' no jak nie jak tak' uśmiechnęłam się. I chuj z tym, że potem każdy miał do Ciebie pretensje, że nie może się do Ciebie dodzwonić a Ty cały czas biegałeś po pokoju ze słowami 'skąd ja teraz załatwię numer do tego ziomka?' a ja ze śmiechem odpowiadałam ' nie wiem, ja tu tylko sprzątam'

piszesz ciągle  później nagle nie  długo milczysz a potem wracasz jakby się nic nie stało  niby nie chcesz nic  ale ciągle przytulasz  łapiesz fizyczny kontakt  pokazujesz mi język tylko po to żebym się uśmiechnęła  ciągle się wykręcasz i na wszystkie propozycje odpowiadasz nie a na drugi dzień sam robisz to o co prosiłam  wrzucasz mnie w zaspy tylko po to żeby później mówić  żebyś mi nie zachorowała  ale przecież nawet jeśli tak się stanie  to zdajemy sobie oboje sprawę że ja ni trochę nie jestem twoja... ani trochę bardziej niż czyjakolwiek inna

kociara193 dodano: 27 stycznia 2011

piszesz ciągle, później nagle nie, długo milczysz a potem wracasz jakby się nic nie stało, niby nie chcesz nic, ale ciągle przytulasz, łapiesz fizyczny kontakt, pokazujesz mi język tylko po to żebym się uśmiechnęła, ciągle się wykręcasz i na wszystkie propozycje odpowiadasz nie a na drugi dzień sam robisz to o co prosiłam, wrzucasz mnie w zaspy tylko po to żeby później mówić "żebyś mi nie zachorowała" ale przecież nawet jeśli tak się stanie, to zdajemy sobie oboje sprawę że ja ni trochę nie jestem twoja... ani trochę bardziej niż czyjakolwiek inna

  co robisz ?   zadzwonił wieczorem przyjaciel .   patrzę na Paryż   cudowny jest wieczorem .   hm   która latarnia dzisiaj jest wieżą Eiffela ? ta przy biedronce   czy ta dalej?

kociara193 dodano: 27 stycznia 2011

- co robisz ? - zadzwonił wieczorem przyjaciel . - patrzę na Paryż , cudowny jest wieczorem . - hm , która latarnia dzisiaj jest wieżą Eiffela ? ta przy biedronce , czy ta dalej?

Uwielbiałam kiedy podchodził do mnie i wyjmował mi lizaka z buzi i wsadzał go do swojej. Lubiłam się wtedy na niego złościć  a on czule patrząc na mnie mówił  że to prawie jak pocałunek. Zawsze jednym słowem potrafił sprawić  ze wymiękałam.

kociara193 dodano: 27 stycznia 2011

Uwielbiałam kiedy podchodził do mnie i wyjmował mi lizaka z buzi i wsadzał go do swojej. Lubiłam się wtedy na niego złościć, a on czule patrząc na mnie mówił, że to prawie jak pocałunek. Zawsze jednym słowem potrafił sprawić, ze wymiękałam.

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

kociara193 dodano: 27 stycznia 2011

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć