 |
"Ja bym chciała być prostsza i żeby mnie to wszystko tak nie kosztowało. Żeby życie mnie tak nie bolało." Maria Peszek
|
|
 |
Do rana nikt nie będzie pamiętał, do rana możesz być ze mną, do rana zdążysz pójść do domu, albo ja pójdę. Do rana tylko nasze rany się nie wygoją... Pękną dusze, paznokcie wbije w Twoje plecy - zmiłuj się nade mną i wysłuchaj moich modlitw. Nie jestem zagubioną owieczką, ani barankiem odpowiedzialnym za grzechy świata. Na sumieniu ciążą mi tylko nasze grzechy, które pamiętam, za które nie żałuje i nie postanawiam poprawy. Nie szukam pokuty i rozgrzeszenia - chcę więcej...
|
|
 |
"Kocham samotność, tak, proszę, podejdź bliżej,
kocham ciszę tak mocno, mów do mnie głośno, bym mógł słyszeć."
— Buka
|
|
 |
"Wszystko, co chcesz, aby tylko wyrwać się z tej pustki. Tu za dużo czasu na myślenie, a to się dla człowieka zawsze źle kończy."
Marek Hłasko
|
|
 |
Kolejna paczka fajek za mną, kolejna doba, kolejna noc. Deszcz wali w metalowy parapet. Dym unosi się po pokoju... Świat zwolnił, a Ciebie dalej nie ma... napiszesz coś, czasem, coraz mniej...każdego dnia ubywa mi Ciebie. Wiesz to już nie jest ważne już nic nie jest dla mnie ważne, wszystko zimne i bez sensu...
|
|
 |
Wyciągam nadgarstki. Zimny metal zaciska się na nich powoli i coraz mocniej. To bez znaczenia. Mentalne kajdany skracają moją drogę ucieczki. Sama nie wiem gdzie mogłabym uciekać. Godzę się na niego bo Ty nawet nie odebrałeś telefonu gdy potrzebowałam pomocy...
|
|
 |
Znowu spoglądam na wieże Kościoła Mariackiego, znowu rozbrzmi hejnał. Urwie się, jak nasze rozmowy. Pod skórą czuję jak Cię nie ma. Parzy mnie przełykana ślina i nie umiem nic powiedzieć. Pusto tu dzisiaj bez Ciebie i nawet krakowski rynek stał się brzydki... tęsknoty mojego serca chcą abyś je uciszył. A Ty... zasypiasz z jakąś inną. Wyjechałeś i nawet nie powiedziałeś "Do widzenia", "Żegnaj" chociaż - nie powiedziałeś nic i herbata czarna już nie rozjaśnia myśli i nie mogę śpiewać o czwartej nad ranem bo serce mi pękło - nie przyjdzie ani sen, ani Ty.
|
|
 |
"Prędzej czy później zwariować muszę, bo się nie w świecie, ale w sobie duszę. ”
S. I. Witkiewicz
|
|
 |
"Więc dlatego wszyscy przegramy; dlatego, że przechodziliśmy obojętnie obok czegoś, kiedy powinniśmy pozostać"
|
|
 |
Spieszyli się. Spieszyli się by zdążyć do domu przed świtem. Aby żona nie obudziła się przed pocałunkiem, aby mąż nie wyczuł alkoholu. Spieszyli się, niemalże biegli - zależało im. Tak naprawdę. A ja siedziałam na parapecie z kubkiem herbaty i nie spieszyło mi się nigdzie. Zimna pościel nie wołała... Ty śpisz w objęciach z nią. I nawet nie śmiałabym prosić żeby mogło być inaczej, chociaż całym sercem jestem tam, z Tobą. Słyszysz, ptaki już ćwierkają. Tę radosną melodię. A my smutni, niemal nostalgiczni nie wiemy jak dalej żyć... bez siebie... kolejny dzień...
|
|
 |
"The worst thing you've ever done, the darkest thought you ever had, I will stand by you through anything. Because I love you." Gossip Girl
|
|
 |
„Doprowadzasz moją wyobraźnię do szału. Jestem zwykłą kobietą z historią na twarzy. Kiedyś wyszłam po gazetę i nie było mnie dwadzieścia siedem lat. Zamyśliłam się nad życiem. O mało go nie przespałam. Płynna. Romantyczna, lecz chwilami zaprzeczająca wszystkiemu. Obserwuję Ciebie. Lubię Twoje oczy. Bezgranicznie. Gdy na nie patrzę, układam się Tobie pod rękę. Wyginam się w łuk i szybko zaczynam łapać powietrze. Dojrzałość budzi we mnie pragnienie. Podnieca. Zatracam się w spojrzeniu. Kontakcie. Muśnięciu. Jestem organoleptyczna. Niepoprawna. Głupio odważna. Chcąca przykuć Twoją uwagę. O oczach w kolorze zieleni, brązu i piwnym. Nigdy nie wiem, czego jest więcej. Z uśmiechem pod skórą. Zobacz, masz mnie na dłoni. Nie wszystkie karty odkryłam, jednak czuję się rozebrana. To nawet nie zimno, przyjemne dreszcze, to sto dwadzieścia uderzeń serca na minutę."
|
|
|
|