 |
a teraz stań przed lustrem i z półuśmiechem spróbuj powiedzieć do samej siebie, że Twój sens życia właśnie kazał Ci spierdalać.
|
|
 |
gdyby skurwysyństwo bolało to łykałbyś apapy jak cukierki.
|
|
 |
to nie jest tak, że boję się zapytać co się stało z Twoim uczuciem względem mnie. boję się odpowiedzi. boję się, że z każdą chwilą po przyznaniu prawdy nie będzie Cię coraz bardziej, a ja zrozpaczona zacznę się zachowywać jak dziewczynka po nieudanych zakupach w sklepie z zabawkami.
|
|
 |
na następny dzień zwyczajnie wstaniesz, jak gdyby nigdy nic. i będziesz zapominać. równie łatwo jak o chodzeniu czy oddychaniu. i pójdziesz do kuchni. wyciągniesz z szafki filiżankę, z której jeszcze wczoraj pił u Ciebie herbatę. i zrobisz sobie kawę. tą, jego ulubioną od której zaczynaliście każdy z poranków. filiżankę postaw na blacie, na którym jeszcze wczorajszego wieczoru się kochaliście. a później siądź przy stole i krojąc bułkę zastanawiaj się czy noża nie przeznaczyć do innych celów. miłego zapominania.
|
|
 |
If you can walk, you can dance.
|
|
 |
Mówisz: 'wszystko zależy ode mnie, wierzę w to co widzę, nie potrzebny mi Bóg, nie jestem słabeuszem', a gdy spotka cię jakaś tragedia, wtedy oskarżysz o to Boga i spytasz Go: 'gdzie byłeś?' - usłyszysz odpowiedź: 'tam, gdzie Mnie zostawiłeś - w kącie za szafą, na krzyżu, który pokrył kurz'.
|
|
 |
Może dla Ciebie to dziwne, ale w trudnych chwilach lubię być sama. Lubię założyć słuchawki na uszy, puścić piosenki dające mi do myślenia, rozmyślać. Możesz twierdzić, że pogłębiam się w to wszystko jeszcze bardziej, ale mi to pomaga. W myślach tylko ten cały syf, który co chwile zagłusza muzyka. Lubię to. Cholernie mocno lubię odpocząć od świata i zostać sama z moimi problemami.
|
|
 |
Każdy czasem,
siedząc w za dużym swetrze, z kieliszkiem wina na parapecie i beznadziejnym filmem
w telewizji zadaje sobie pytanie:
'Gdzie się podziało moje życie?'
|
|
 |
"I widziałam tą troskę w Twoich oczach, gdy moje stawały się szkliste.."
|
|
 |
"Jedyne, co mogłem zrobić, aby przetrwać tę rozłąkę, to zniknąć z Twojego świata zupełnie. Nie byłabyś szczęśliwa tutaj ze mną. Ja nie byłbym szczęśliwy tam. Jesteśmy z podzielonego świata. Nawet nie proszę, abyś mi wybaczyła. Tego, co zrobiłem, nie można wybaczyć. To można tylko zapomnieć."
|
|
 |
Uciekam od moich uczuć, od myśli, od mojego zmartwienia. Od prawdy wreszcie. Wszystko w nadziei, że jeśli wystarczająco długo będę odwracać swoją uwagę od bólu, to w którymś momencie rana sama z siebie przestanie boleć.
|
|
|
|