|
to żenujące, że prujecie sie co kogo jest. Gdy pare miesięcy temu odkryłąm ten portal, było to miejsce gdzie ludzie wyrażali swoje emocje, odczucia. teraz to jeden wielki burdel w którym każdy podnieca się, co kogo jest. radze niektorym zastanowić się nad sobą, jeżeli ktoś kopiuje bez waszego pierdolonego podpisu- okej jego sprawa. Zakłądając ten profil w internecie, powinniscie sobie zdawać sprawe, że nie bedą nad wam,i skakać byście wy mieli swoje 'prawa autorskie'. Moblo zeszło na psy przez wasze egocentryczne podejście. ( tak wiem- ogólnikowo. bo jest jeszcze kilka profili dzięki którym to ma sens.)
|
|
|
Moje osobiste trzęsienie ziemi z epicentrum w Twoich dłoniach.
|
|
|
“ I tu nawet nie chodzi o to czy się gniewam. Nie gniewam się... ja tylko czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli, że nigdy go nie dostanie. ”
|
|
|
Czasem jest mi smutno. Tak po prostu. Chcę sięposmucić. Bo nie chce mi się uśmiechać... przecież nie muszę mieć zawsze banana na twarzy... Nie muszę zawsze kipieć radością. Czasem po prostu nie chce mi się.
|
|
|
“ Czasami najbardziej wyuzdaną fantazją potrafi być chęć, żeby po się położyć, przytulić i zasnąć w czyichś objęciach. ”
|
|
|
Nie potrzebuję romantycznych kolacji. Możesz wziąć reklamówkę z piwem i worek truskawek. Możesz jak zwykle pachnieć nikotynowym dymem. To nieważne.
|
|
|
- Znowu palisz? - zapytał, kiedy wyszedł na balkon, a ja odwróciłam głowę w jego stronę.
- Nie - odpowiedziałam z niezachwianym spokojem, choć trzymałam w ręce papierosa.
- Przecież widzę.
Odwróciłam się i bez namysłu zdusiłam trzymanego niedopałka o metalową balustradę balkonu.
Wiedziałam, że tego nie lubi. Sam nigdy nie pali i nienawidzi, kiedy ktoś to robi. (...) Może ma rację. A może po prostu jest mądrzejszy ode mnie. Najpewniej jedno i drugie. W każdym razie wiedziałam, o co mu chodzi.
Wtedy podszedł do mnie i przytulił do swojej piersi. Choć moje włosy nadal pachniały dymem.
Po chwili odsunął głowę i spojrzał na mnie.
- Przecież wiesz, że tego nie lubię.
Spojrzałam mu w oczy. W te jego stalowo-niebieskie tęczówki, które patrzyły teraz tylko we mnie.
Wiedziałam o tym doskonale.
I wtedy pomyślałam, że dla tych jego oczu jestem w stanie zrobić wszystko.
|
|
|
22
W sumie to żal mi go. Bo się uważa za lepszego od reszty świata.*
* do wszystkich moich tekstów, jak to strasznie go nienawidzę, powinnam zacząć dopisywać gwiazdki. Bo ja piszę jedno, a gdyby w tym momencie zadzwonił do mnie i powiedział "przyjedź", nie zastanawiałabym się ani chwili...
|
|
|
jeśli kiedyś zostanę znowu sama to obiecuję, nie będę płakać. będę krzyczeć, jarać, biegać, obżerać się, ale nie będę, kurwa, płakać.
|
|
|
“ Przemilczenia bolą bardziej niż nieobecności. ”
|
|
|
lepiej iść do przodu bez celu, niż stać w miejscu bez celu, lub co najgorsze cofać się bez celu.
|
|
|
“ Smutek jest oznaką tego, że uzależniłem swoje szczęście od jakiejś rzeczy lub osoby, przynajmniej w jakimś sensie. ”
|
|
|
|