 |
za bardzo wierzę stary w siebie-jak egoista, bo wierzyłem raz w kogoś i ta wiara już prysła
|
|
 |
gdy emocje już opadną to stanę z boku, odpalę szluga i poczekam aż opadnie popiół
|
|
 |
nie chcę już wywalać z siebie jej języka, myć po nim zębów, chcę, żeby ten język wlazł mi w przełyk, aż do żołądka, i odkaził duszę. bliżej. jeszcze.
|
|
 |
nie chce już patrzeć jak wszystko tu pieprzę, wezmę na lepsze wymienię sam siebie
|
|
 |
taka różnica jest, że stoję nad przepaścią, nie mogą mnie zaszufladkować, zamknąć mogę wszystko
|
|
 |
zrobię uśmiech jak milion dolarów, zarobię milion w tym pieprzonym kraju
|
|
 |
elo, sorry kochanie zabrało mnie melo
|
|
 |
jakoś się trzymam, jakby nie był nie powinienem a wierzę w tą miłość, ludzie – nie ilość, a jakość osoby
|
|
 |
a idźcie wy wszyscy w chuj, jebane cioty
|
|
 |
wcale nie bylas mnie warta, uwierz
|
|
 |
spal moje zdjecia jak ja wszystko po tobie
|
|
 |
i juz kurwa nie wierzysz, ze chłopaki nie płacza
|
|
|
|