 |
Odejdź tam gdzie chcesz...
|
|
 |
I tasted you & I miss you
|
|
 |
Zastanawiam się w czym jestem gorsza od innych, że nie zasługuje na kogoś
kto mnie po prostu pokocha. Taką jaka jestem, z wszystkimi wadami i tymi
dobrymi stronami. A właściwie chodzi mi tylko o niego. co jest ze mną nie
tak, że nie potrafi otworzyć dla mnie swojego serca.
|
|
 |
Kobiety inteligentne uczą się chamstwa, ułatwiającego życie.
|
|
 |
chodź, namieszamy sobie w życiu, jak zawsze. Chodź, będzie fajnie,
znowu zaczniemy do siebie pisać i robić nadzieję, a później z dnia na dzień
przestaniemy się znać.
|
|
 |
Nie przewiduję powrotów, choć tyle zdarzeń łączy nas.
|
|
 |
Wszystko, co mnie przygniata, sprawia, że chcę latać.
|
|
 |
i wtedy pierdolnął, że kocha.
|
|
 |
Nie szukaj we mnie uczuć,serca.Moje serce to
dwie komory i dwa przedsionki,tętnice i
żyły,zniszczone,z wadą,ledwo bijące i
wspomagane przez stertę tabletek.Moje serce
to mięsień,nie wypełniony uczuciem,lecz
krwią.A serce,które utożsamia się z
posiadaniem uczuć zamarzło.Epoka lodowcowa
zapanowała w nim i nie szybko nastąpi
odwilż,o ile kiedykolwiek nastąpi.Wszelkie
próby rozbicia lodu,wszelkie promyki ciepła
zostaną w kilka chwil zgładzone.Całe piękno
wyginęło,wszędzie tylko chłód.Zamarzam od
środka,całe wnętrze pomału staję się jednym
wielkim lodowiskiem.Zima.Nie zobaczysz życia
we mnie,a w moich oczach iskier
szczęścia.Zamarzło wraz z nadzieją gdzieś w
środku.Teraz jestem tylko człowiekiem z
punktu biologicznego,trochę
poturbowanym,dużo blizn,ran,śmieszne
pieprzyki,myszka na dole pleców,wybity
kciuk.Ale żyję,funkcjonuję–jak
człowiek.Mechanicznie każdy organ wykonuję
swoją pracę,ja mechanicznie myślę:żyj.A gdzie
urok życia?Skąd czerpać radość?Po co tak być?
Czy to ma sens?Nie ma..
|
|
 |
Nie chce by ten ból znikł . To ostatnia rzecz jaka mi po Tobie została .
|
|
 |
Nie ma rzeczy niemożliwych, nie ma życia bez bodźców, choćbyś kurwa nie miał siły, przyciągnij ją z kosmosu. /Vixen.
|
|
 |
Gdy spotka cię coś miłego zaczynasz o tym ciągle myśleć. Gdy wypowiesz na głos, by powiadomić innych o swoim szczęściu- zaczynasz nagle to tracić. Nagle uświadamiasz sobie, że szybko przyszło i szybko poszło.
|
|
|
|