 |
ból nie znika, on po prostu schodzi głębiej...
|
|
 |
Napiszę list do Świętego Mikołaja, może wreszcie da mi Ciebie...
|
|
 |
Żeby mi Ciebie przyniósł bocian, przeciąg, wróżka-zębuszka, inkasent z gazowni, żebym Cię znalazł pod choinką
|
|
 |
chcę go pod choinkę i gówno mnie obchodzi że Was na niego nie stać .
|
|
 |
chcę go pod choinkę i gówno mnie obchodzi że Was na niego nie stać .
|
|
 |
Gdybym miała dostać Cię pod choinkę, byłbyś obwiązany czerwoną kokardką z dołączoną karteczką na czole: "przed użyciem dobrze się zastanów - to sukinsyn".
|
|
 |
Tęsknimy, choć nie mówimy o tym, bo przecież nie ma się czym chwalić. Myślami zbyt często wracamy do przeszłości, w której się zatracamy. Próbujemy żyć na nowo, ale wciąż mamy za sobą niedomknięte rozdziały. Nieraz już na starcie tracimy to, co mamy. Boimy się ryzyka i nie ryzykujemy. Chcemy walczyć, ale nie do końca potrafimy. Jesteśmy silni, choć tak często zbyt słabi. Niszczymy to, co kochamy, kochamy to, co niszczymy. Gubimy się, ciągle się gubimy, upadamy, przegrywamy, rozpadamy się wewnętrznie, płaczemy, śmiejemy i znów gubimy... Zdobywamy szczyty, chwilę później je tracimy. Nie wiemy jak żyć, nie wiemy komu ufać i coraz częściej brakuje nam siły.
|
|
 |
jest ogromna różnica, pomiędzy przytuleniem przyjaciółki, a faceta.
przy dziewczynie czujesz się zrozumiana, uścisk mężczyzny sprawia natomiast,
że nagle wszystko co złe odchodzi, pęka jak mydlana bańka.
nawet jeśli to są tylko ramiona kumpla, czy brata.
|
|
 |
Nie mów, że nie warto walczyć, kiedy nawet nie spróbowałeś.
|
|
 |
nie spieprz najlepszej rzeczy jaka cię kiedykolwiek spotkała, tylko dlatego, że nie jesteś do końca pewny
|
|
 |
Po prostu jestem kolejną naiwną dziewczyną, która uwierzyła, że miłość istnieje.
|
|
 |
Szkoda że nie wiesz jak boli to twoje milczenie i udawanie..
|
|
|
|