 |
A może miłość to nie wszystko?
|
|
 |
Nie ma wszyscy i nie ma zawsze.
|
|
 |
To, że się tego boję, nie znaczy, że tego nie chcę.
|
|
 |
Jestem nieskoordynowany, źle powiązany, źle poskładany, źle posklejany. Rozleciałbym się, rozpadł, gdyby nie pasek, spodnie, marynarka i buty. Jestem wtyczką która nie pasuje do żadnego kontaktu, a jeśli nawet jakiś się czasem znajdzie, prędzej czy później i tak spięcie. Jestem drzewem, które nie pasuje do żadnego lasu, inne drzewa przyprawiam o ból kory mózgowej. Na perony wpadam, jakbym gonił Cybulskiego, nawet gdybym wysłał telegram do siebie samego z tekstem, że zaraz będę, spóźnię się.
|
|
 |
Nie obchodzi Cię to, czy ustoję czy upadnę.
|
|
 |
Powoli umiera ten, kto nie podróżuje, ten, kto nie czyta, ten, kto nie słucha muzyki, ten, kto nie obserwuje.
Powoli umiera ten, kto niszczy swą miłość własną, ten kto znikąd nie chce przyjąć pomocy.
Powoli umiera ten, kto staje się niewolnikiem przyzwyczajenia, ten, kto odtwarza codziennie te same ścieżki, ten, kto nigdy nie zmienia punktów odniesienia, ten, kto nigdy nie zmienia koloru swojego ubioru, ten, kto nigdy nie porozmawia z nieznajomym.
Powoli umiera ten, kto unika pasji i wiru emocji, które przywracają oczom blask i serca naprawiają.
Powoli umiera ten, kto nie opuszcza swojego przylądka, gdy jest nieszczęśliwy w miłości lub pracy, ten, kto nie podejmuje ryzyka spełniania swoich marzeń, ten, kto choć raz w życiu nie odłożył na bok racjonalności.
Więc od dzisiaj zacznij żyć! Nie pozwól sobie na powolne umieranie
|
|
 |
To zabawne jak bezwartościowa możesz się poczuć przez jedną osobę.
|
|
 |
Jesteśmy młodzi - nic nam nie zaszkodzi.
|
|
 |
chyba zaraz zacznę krzyczeć, głośno przeklinać, tłuc talerze i wyrywać sobie włosy, kaleczyć się jeszcze bardziej i wyć jak psychopata z bólu, który sama sobie robię, rzucę telefonem o ścianę a w lustro uderzę pięścią, żeby nie móc niszczyć kolejnych rzeczy. jestem tak słaba psychicznie, że czuję, jak coś rozbiera moje wnętrze, a to On powinien rozbierać mnie każdym słowem i spojrzeniem - tym czasem umieram, bo brakuje mi miłości, umieram bo boli mnie wszystko co możliwe, bo duszę się powietrzem, które zatrułam wcześniej Jego imieniem. niech ktoś mi pomoże, chce żyć ale nie umiem. ~`pf
|
|
 |
Nie bój się mężczyzn, moja malutka, oni tak samo potrzebują nas jak my ich. Nie ma potrzeby, by się niszczyć. Zapamiętaj to sobie. | Éric-Emmanuel Schmitt
|
|
 |
- Niebo czy piekło?
- Tak.
- Jesteś tu dla mnie.
- Tak.
- Nie! Nie jesteś tu dla mnie. Jesteś tu po mnie.
- Tak bardzo Cię kocham. Tak bardzo Cię kocham, że kiedy zdecydowałem się wrócić, myślałem... że jesteś moim Niebem. Ale możliwe... że to ja jestem Twoim Piekłem. /Chirurdzy
|
|
|
|