 |
Nie okazuj mu uczuć, nie pisz, nie dzwoń, ukrywaj przed nim rozpacz, unikaj go, nie wspominaj o nim, nie tęsknij - zobaczysz, gdy on odczuje obojętność, wróci szybciej niż ci się wydawało. / J.
|
|
 |
Chciałabym wiedzieć znów jak to jest być w twoich ramionach. / J.
|
|
 |
Psu jest wszystko jedno, czy jesteś biedny, czy bogaty, wykształcony czy analfabeta, mądry czy głupi. Daj mu serce, a on odda ci swoje.
|
|
 |
Jesteś jedyną osobą z którą chciałabym iść, nie wiedząc dokąd idę.
|
|
 |
Upiła się , żeby przypomnieć sobie moment , w którym ją kochał , W stanie trzeźwym wiedziała, że taki nigdy nie istniał ...
|
|
 |
Bardzo chciałabym Ci pomóc,powiedzieć coś miłego,pociesznego,coś co postawiło by cię na nogi albo chociaż podniosło na duchu.Chciałabym Cię ogrzać ciepłem moich dłoni,otrzeć Twoje łzy,ale tak się składa,że jestem kompletnie bezradna.Chciałabym chwycić Twoją rękę i zabrać Cię z tego miejsca gdzie wszystko przypomina Ci o nim,o miłości,której nie jesteś w stanie wyprzeć ze swojego serca,z miejsca,w którym każdy szczegół wywołuje wspomnienia,ale nie mogę na prawdę nie mogę,bo jedynego czego nas w życiu nikt nie nauczy to tego jak radzić sobie ze złamanym sercem, nieszczęśliwą miłością,z tym,że niektórzy ludzie po prostu nie chcą być przy nas nawet jeśli cholernie są potrzebni.Musisz sama uporać się,przezwyciężyć lęk,musisz zacząć cieszyć się życiem odnajdując w nim przystań inną niż jego dłonie,której mogłabyś się chwycić, musisz żyć z poranka na poranek, musisz się tego nauczyć tak jak pierwszego samodzielnego oddechu.
|
|
 |
za uśmiech, za zrozumienie, za wspaniałe chwile razem, za radość i szczęście, za każdy kolejny dzień, za słowa, za każde "kocham", za przytulanie, za kontrolę, za zazdrość, za każde spojrzenie, za rozmowy, za wspólne śniadania w łóżku, za brak ograniczania, za obecność, za kwiaty i pocałunki, za wszystko dziękuje. za wszystko kocham.
|
|
 |
jestem tu z Tobą, ale myślę o tym, że byłam tu kiedyś z Nim, traktujesz mnie na swój czuły sposób, a ja ciągle mam w sobie jeszcze stare nawyki, patrzysz na mnie oczami o tym samym kolorze, a ja czuje, że wariuje, bo widzę Jego, jest też tak wtedy kiedy się do mnie uśmiechasz, Boże masz tak bardzo podobny i szczery uśmiech, cokolwiek dasz mi Ty, On dał to wcześniej, nie potrafię wyzbyć się Jego obecności z mojego życia, bo mimo tego, że to nie On trzyma mnie za rękę, jest tak głęboko, na dnie mojego serca, które kiedyś oddałam mu bezpowrotnie.
|
|
 |
Prawdopodobnie ją kochał. Tak bardzo ją kochał, że pomimo wszystko próbował przestać ją znać, chciał ją ranić, spotykał się z innymi, wyznawał innym uczucia, robił wszystko by tylko o niej zapomnieć. Ona nie mogła dopuścić myśli, że ktoś kto zajmuję pierwsze miejsce w jej sercu sprawia jej tyle bólu. Ranił ją a ona wciąż go pragnęła, nie mogła zapomnieć. Kochał ją, lecz zrozumiał to dopiero, kiedy zranił ją tak bardzo, że pewnego dnia odeszła na zawsze. / J.
|
|
 |
Odchodzisz tylko po to by wracać. Ranisz tylko po to by przepraszać i znów postąpić tak samo. Mówisz kocham by nie pozwolić zapomnieć o sobie. / J.
|
|
 |
Kłopot w tym, że kiedy człowiekowi za bardzo zależy, to wszystko czuje dwa razy mocniej.
|
|
 |
Ja żyje rapem. Ty żyjesz sobą. A ona żyje pudrem.
|
|
|
|