![Nie chcę być jakąś pieprzoną zabawką. Albo chcesz żebym był w Twoim życiu albo nie. Wybór należy do Ciebie. twoj.na.zawsze](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74891_tumblr_lo8dttbkeq1qzyqpco1_500_large.jpg) |
|
Nie chcę być jakąś pieprzoną zabawką. Albo chcesz żebym był w Twoim życiu albo nie. Wybór należy do Ciebie. / twoj.na.zawsze
|
|
![I wiesz co Ci powiem? Mimo wszystko mam do Ciebie słabość. Tak po prostu. twoj.na.zawsze](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74891_tumblr_lo8dttbkeq1qzyqpco1_500_large.jpg) |
|
I wiesz co Ci powiem? Mimo wszystko, mam do Ciebie słabość. Tak po prostu. / twoj.na.zawsze
|
|
![bo widzi pan pewnego dnia po prostu budzisz się i zdajesz sobie sprawę z tego jak bardzo jesteś żałosny kochając kogoś kto ma cię gdzieś. i to jest świetny moment by odpuścić.](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74891_tumblr_lo8dttbkeq1qzyqpco1_500_large.jpg) |
|
bo widzi pan, pewnego dnia po prostu budzisz się i zdajesz sobie sprawę z tego, jak bardzo jesteś żałosny kochając kogoś, kto ma cię gdzieś. i to jest świetny moment, by odpuścić.
|
|
![zrobił krok w moja stronę i spojrzał mi prosto w oczy po czym złapał mnie za biodra i przygarnął do siebie a ja poczułam oślepiające pożądanie. Nasze twarze stykały się i czułam jego ciepły oddech na skórze wbiłam swoje usta w jego a serce zaczęło bić mi jak oszalałe cieszyłam sie ze go mam bo wiedziałam że on czuje to samo wiedziałam że pragnie mnie tak bardzo jak ja jego wiedzialam ze że cholernie za mną tęsknił i wiedziałam że już nigdy mnie nie zostawi. schooki](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74891_tumblr_lo8dttbkeq1qzyqpco1_500_large.jpg) |
|
zrobił krok w moja stronę i spojrzał mi prosto w oczy po czym złapał mnie za biodra i przygarnął do siebie, a ja poczułam oślepiające pożądanie. Nasze twarze stykały się i czułam jego ciepły oddech na skórze, wbiłam swoje usta w jego a, serce zaczęło bić mi jak oszalałe, cieszyłam sie ze go mam, bo wiedziałam że on czuje to samo, wiedziałam że pragnie mnie tak bardzo jak ja jego, wiedzialam ze że cholernie za mną tęsknił i wiedziałam że już nigdy mnie nie zostawi. ~schooki~
|
|
![Wiesz w życiu nic nie jest oczywiste. Sami wszystko komplikujemy. Milczymy kiedy moglibyśmy wyjaśnić a w momentach kiedy trzeba się zamknąć lubimy powiedzieć o jedno słowo za dużo które tak cholernie rani. Puszczamy dłonie tych których kochamy z nadzieją że czyjeś pokochamy bardziej i dopiero wtedy zaczynamy rozumieć że oto przekreśliłam najpiękniejszą miłość mojego życia. Rzadko kiedy jesteśmy na czas bo ciągle myślimy że jeszcze przyjdzie lepsza pora że jeszcze będzie szansa że jutro pojutrze a potem to już za rok. Odkładamy coś na potem bo teraz snujemy marzenia które i tak odłożymy na kiedyś tam. Tacy właśnie jesteśmy. Sami sobie wszystko jebiemy a potem mamy pretensje. Żyjemy na potem a potem nie mamy czasu na życie. esperer](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74891_tumblr_lo8dttbkeq1qzyqpco1_500_large.jpg) |
|
Wiesz, w życiu nic nie jest oczywiste. Sami wszystko komplikujemy. Milczymy, kiedy moglibyśmy wyjaśnić, a w momentach, kiedy trzeba się zamknąć, lubimy powiedzieć o jedno słowo za dużo, które tak cholernie rani. Puszczamy dłonie tych, których kochamy z nadzieją, że czyjeś pokochamy bardziej i dopiero wtedy zaczynamy rozumieć, że oto przekreśliłam najpiękniejszą miłość mojego życia. Rzadko kiedy jesteśmy na czas, bo ciągle myślimy, że jeszcze przyjdzie lepsza pora, że jeszcze będzie szansa, że jutro, pojutrze, a potem to już za rok. Odkładamy coś na potem, bo teraz snujemy marzenia, które i tak odłożymy na kiedyś tam. Tacy właśnie jesteśmy. Sami sobie wszystko jebiemy, a potem mamy pretensje. Żyjemy na potem, a potem nie mamy czasu na życie./esperer
|
|
![Korzystaj. Z pazurami. Dopóki masz czas. Bo potem człowiek się budzi że los dawał a on był jak taka dupa. Korzystaj. Jacek Walkiewicz](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Korzystaj. Z pazurami. Dopóki masz czas. Bo potem człowiek się budzi, że los dawał a on był jak taka dupa. Korzystaj. | Jacek Walkiewicz
|
|
![Wracasz do domu i opierasz się o zamknięte przed chwilą drzwi. Dotykasz dłonią swoich ust uśmiechasz się bo jeszcze czujesz ten smak. Zdejmujesz ubrania i gdzieś między tym wszystkim pojawia się ten wyjątkowy zapach ten który znasz tylko ty. Kładziesz się do łóżka i już wiesz że czegoś ci brakuje że w wielu miejsach twojego ciała jest teraz zbyt pusto. Kończysz rozmowę przez telefon znów ten sam uśmiech i cisza która uwiera i której być nie powinno. Jeszcze Go nie miałaś a tak często zaczyna ci Go brakować. Znasz to? Jak nazwać ten stan? Co to za uczucie? yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Wracasz do domu i opierasz się o zamknięte przed chwilą drzwi. Dotykasz dłonią swoich ust, uśmiechasz się, bo jeszcze czujesz ten smak. Zdejmujesz ubrania i gdzieś między tym wszystkim pojawia się ten wyjątkowy zapach, ten, który znasz tylko ty. Kładziesz się do łóżka i już wiesz, że czegoś ci brakuje, że w wielu miejsach twojego ciała jest teraz zbyt pusto. Kończysz rozmowę przez telefon, znów ten sam uśmiech i cisza, która uwiera i której być nie powinno. Jeszcze Go nie miałaś, a tak często zaczyna ci Go brakować. Znasz to? Jak nazwać ten stan? Co to za uczucie? [ yezoo ]
|
|
![Nadal wierzysz że to jeszcze wróci. Nadal czekasz na jakąkolwiek reakcję z Jego strony. Myślisz że nadejdzie taki dzień gdy idąc ulicą zatrzyma się i powie: cholera ona mnie naprawdę kocha. A później przybiegnie pod twoje drzwi może jeszcze zagra na gitarze czekając aż wyjdziesz na balkon wręczy bukiet kwiatów i będziecie żyli długi i szczęśliwie. Daj spokój obie wiemy że w takim złudzeniu żyją tylko księżniczki w bajkach. Spójrz za siebie. Wiem nie powinno się patrzeć wstecz ale zrób to tylko na chwilę. Widzisz te momenty upokorzenia? Słyszysz znów Jego słowa które zadały ci ból? Widzisz nieprzespane noce? Nadzieję że może dziś go spotkasz i może to właśnie dziś będzie lepiej inaczej? Chwilową radość kiedy coś poszło po twojej myśli? A teraz wróć z powrotem i odpowiedz sobie na pytanie którego tak bardzo się boisz: czy jest sens czekać nadal? Przecież minęło już tyle czasu. yezoo](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74891_tumblr_lo8dttbkeq1qzyqpco1_500_large.jpg) |
|
Nadal wierzysz, że to jeszcze wróci. Nadal czekasz na jakąkolwiek reakcję z Jego strony. Myślisz, że nadejdzie taki dzień, gdy idąc ulicą, zatrzyma się i powie: cholera, ona mnie naprawdę kocha. A później przybiegnie pod twoje drzwi, może jeszcze zagra na gitarze, czekając aż wyjdziesz na balkon, wręczy bukiet kwiatów i będziecie żyli długi i szczęśliwie. Daj spokój, obie wiemy, że w takim złudzeniu żyją tylko księżniczki w bajkach. Spójrz za siebie. Wiem, nie powinno się patrzeć wstecz, ale zrób to tylko na chwilę. Widzisz te momenty upokorzenia? Słyszysz znów Jego słowa, które zadały ci ból? Widzisz nieprzespane noce? Nadzieję, że może dziś go spotkasz i może to właśnie dziś będzie lepiej, inaczej? Chwilową radość, kiedy coś poszło po twojej myśli? A teraz wróć z powrotem i odpowiedz sobie na pytanie, którego tak bardzo się boisz: czy jest sens czekać nadal? Przecież minęło już tyle czasu. [ yezoo ]
|
|
![Myślę że śmierć jest początkiem czegoś innego czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok bez jej głosu dotyku zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty po chwili uświadamiając sobie że to zupełnie niepotrzebne wybieramy numer który jest już nieaktywny chcielibyśmy coś powiedzieć czymś się pochwalić o czymś powiadomić ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach w przygotowaniu kolacji kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory w prowadzeniu auta gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne w zakupach kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek który pozostał staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Myślę,że śmierć jest początkiem czegoś innego,czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu,czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok,bez jej głosu,dotyku,zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty,po chwili uświadamiając sobie,że to zupełnie niepotrzebne,wybieramy numer,który jest już nieaktywny,chcielibyśmy coś powiedzieć,czymś się pochwalić,o czymś powiadomić,ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach,w przygotowaniu kolacji,kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory;w prowadzeniu auta,gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne;w zakupach,kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek,cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek,który pozostał,staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle.[yezoo]
|
|
![jeśli nie chcesz słyszeć z jego ust kłamstw nie pytaj. Może to błędne postępowanie ale uwierz nieświadomość boli troszkę mniej. abstractiions.](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74891_tumblr_lo8dttbkeq1qzyqpco1_500_large.jpg) |
|
` jeśli nie chcesz słyszeć z jego ust kłamstw, nie pytaj. Może to błędne postępowanie, ale uwierz - nieświadomość boli troszkę mniej. / abstractiions.
|
|
![Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział że mnie odprowadzi żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach ale mimo to zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami zapytał mnie czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie że już nie. Katarzyna Wołyniec](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie. | Katarzyna Wołyniec
|
|
![Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień kiedy kumuluje się wszystko to co powinno było zaboleć a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba i zawiera w sobie wszystko czyjeś krzywdzące słowa utratę wiary w siebie odejście bliskiej osoby. I zabija przygniata do ziemi nie pozwala wstać normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość narasta z każdą minutą boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową jest dobrze jest okej ale nie oszukujmy się jest cholernie daleko od okej . yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się, kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam, gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna, chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy kumuluje się wszystko to, co powinno było zaboleć, a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba, i zawiera w sobie wszystko, czyjeś krzywdzące słowa, utratę wiary w siebie, odejście bliskiej osoby. I zabija, przygniata do ziemi, nie pozwala wstać, normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość, narasta z każdą minutą, boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową "jest dobrze, jest okej", ale nie oszukujmy się, jest cholernie daleko od "okej". [ yezoo ]
|
|
|
|