 |
|
, nie mówmy o problemach, załóżmy, że ich nie ma .
|
|
 |
|
Jesteś wszystkim... a mówili, że nie można mieć wszystkiego. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
znasz to uczucie, gdy przechodzisz szkolnym korytarzem, zapełnionym masą różnych ludzi i w pewnej chwili wyczuwasz ten intensywny zapach? nagle do głowy wracają wspomnienia, w ułamku sekundy w głowie pojawia się wszystko to, za czym nadal tęsknisz, choć nie mówisz o tym głośno. serce wali coraz szybciej, a płuca przyspieszają tempo oddychania. gubisz się we własnych myślach i odruchowo odwracasz się za siebie, szukając Go wzrokiem. a po chwili wszystko milknie, już nic nie czujesz i niczego nie pragniesz. tylko w głowie do końca dnia siedzi jedna myśl - cudownie byłoby gdyby znów był obok. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Nie mów mi co mam robić , bo i tak zrobię to inaczej . | dzyndzelek
|
|
 |
|
Nie jestem szczęśliwa, dziś się tylko uśmiecham.
|
|
 |
|
Jeśli mu zależy, to mnie nie zrobi w chuja. Jeśli mu nie zależy, to i tak nie mam to wpływu, więc niech się buja z tą burą suką./esperer
|
|
 |
|
Ziomuś, posłuchaj mnie uważnie. Nie jestem już Twoim kochaniem, niczego już dla Ciebie nie poświęcę, na Twoje własne pierdolone życzenie. /esperer
|
|
 |
|
Jest moją przyjaciółką, a wiesz co to oznacza? Zawsze będę stać za nią, bez względu na to co zrobi. Nigdy się od niej nie odwrócę, nawet jeśli będę ostatnia z wyciągniętą w jej kierunku dłonią. Nierozłączne od kilkunastu lat i choć kilka osób próbowało to zjebać, nie poddajemy się i za każdym razem to co nas łączy jest silniejsze. Mogę dostać za nią w mordę, kiedy ona jest zbyt słaba by przyjąć ciosy. Kiedy nic nie idzie zgodnie z planem, ja jestem i trzymam ją za rękę. Mam wszystko, bo mam taką przyjaźń. /esperer
|
|
 |
|
Brakuje mi Twojej bliskości. Z dnia na dzień odczuwam coraz większy, wewnętrzny ból. Nic nie dają próby oszukania siebie samej, że wszystko jest dobrze, że przeszłość to przeszłość. Nic już nie zmienię, nie zawrócę czasu, nas już nie ma i nie będzie. / napisana
|
|
 |
|
Widuję go niemal codziennie. Mijamy się na szkolnym korytarzu spuszczając bądź odwracając głowę w przeciwną stronę. Unikamy spojrzenia w swoje oczy. Zaczynamy zachowywać się jak gdyby dwójka obcych sobie ludzi, a przecież tak nie jest. Przecież znamy się dobrze, przecież coś nas łączyło. Tyle rozmów, tyle spojrzeń, uśmiechów. Przecież nie wmówi mi, że to był tylko sen, bo nie był. To działo się naprawdę, to trwało kilka miesięcy. Naprawdę ciężko mi udawać taką obojętność i przyjmować obojętność z jego strony. / napisana
|
|
 |
|
Widząc go z dala w szkole, napawam się jego widokiem do póki nie przyłapie mnie na wgapianiu się. Gdy podchodzi bliżej udaję, że go nie ma, że jest przypadkowym chłopakiem z mojej szkoły. Przecież on sam tego chciał, sam wybrał dla nas taki los. / napisana
|
|
 |
|
Tak cudownie się czułam w jego objęciach. Miałam wrażenie, że jest on tym, którego teraz potrzebuję. / napisana
|
|
|
|