 |
|
'Przyjaźń' to nie słowo ani relacja... To cicha obietnica, która mówi: byłam, jestem i będę przy Tobie w każdej chwili w której będziesz mnie potrzebować.
|
|
 |
|
Chodzę wyprostowana, z uśmiechem na twarzy. Przeciwstawiam się problemom, staram się rozwiązywać tak, by nie wadziły w moim życiu. Uśmiecham się do wspomnień, nareszcie. Jednak bywają dni, gdy zwyczajnie się zginam. Gdy nogi uginają się pod masą chwil z przeszłości, które właśnie przywędrowały do mojej głowy w formie wspomnianych wcześniej wspomnień. Mam wtedy zwyczajnie dość - znikam. Nie ma mnie wtedy dla nikogo. Zamykam się w pokoju i się poddaję. Najzwyczajniej w świecie pokonują mnie chwile słabości, które posiada chyba każdy z nas.
|
|
 |
|
Każda łza spływająca po policzku posiada własną historię.
|
|
 |
|
Spójrz na świat z moich oczu, będziesz chciał je zamknąć.
|
|
 |
|
Wiesz kiedy docenisz, że straciłaś? Kiedy budząc się rano z problemem nie będziesz mogła wykręcić jej numeru, bo będziesz wiedziała, że już nie odbierze.
|
|
 |
|
I nie pytaj dlaczego, tylko dla kogo.
|
|
 |
|
Masz coś w sobie co nie pozwala mi Cię skreślić, choć dziś myślę o Tobie tylko w czasie przeszłym. / jachcenajamaice
|
|
 |
|
Jeżeli chcesz być następnym, który najpierw zrobi mi nadzieje, mówiąc miłe słówka, powtarzając jaka jestem wyjątkowa i szczególna pisząc czułe wiadomości, przy okazji wiele obiecując, a potem jak ostatni cham spierdoli, to już na wstępie sobie odpuść. / jachcenajamaice
|
|
 |
|
Oderwałam się od rzeczywistości, wyjechałam do innego miasta, praktyczny brak kontaktu telefonicznego czy też internetu, zrozumiałam za czym i kim tęsknię, na czym mi zależy, pomogło, jest lepiej.
|
|
 |
|
Musisz, czasem musisz uciec, musisz zabrać kurtkę, wyjść, musisz trzasnąć drzwiami, musisz odejść z przeszklonymi oczami. Musisz zostawić go ze wspomnieniem Ciebie jako tej słabej, kruchej istoty, która Go najbardziej potrzebuje, podobnie jak Ty masz mieć w głowie Jego obraz - z twarzą w dłoniach i krzykiem, który odbił się echem o ściany. Nie wolno Wam zostać na tych samych metrach kwadratowych, dusić się toksycznością i obrzucać się wciąż pretensjami. Musicie odetchnąć. I musicie się kurewsko źle czuć, nie móc odnaleźć spokoju i zrozumieć, że tylko przy sobie jest Wam stuprocentowo dobrze.
|
|
 |
|
Rok mija i mi chyba troche przykro. / jachcenajamaice
|
|
 |
|
Owszem, mam ciężki charakter. Tłumię w sobie wszystko, co leży mi na sercu i nie potrafię wygadać się nawet najlepszej przyjaciółce. Często pyskuje i wybucham agresją, nie potrafię się powstrzymać i przestać. Zbyt często się kłócę, ranię tych, na których mi naprawdę zależy i ciągle mówię coś, czego nie powinnam. / buuum
|
|
|
|