 |
|
nigdy nie mów mi jak mam postępować - sama ponoszę odpowiedzialność za swoje czyny. sama przeżywam własne porażki, i sama cieszę się ze swoich sukcesów. zawsze byłam egoistką lubiącą samotność. nigdy nie potrzebowałam nikogo, więc przestań pieprzyć, że Ci na mnie zależy - mam to gdzieś, jak na mnie przystało. / veriolla
|
|
 |
|
Jesteś moim prywatnym szczęściem. / ifall
|
|
 |
|
Jeszcze rok temu wszystko było nasze, mieliśmy wiele wspólnego, te same myśli, słowa, gesty, ta sama droga, ten sam cel i wspólne uczucie. Teraz jest zupełnie inaczej, nie potrafimy się dogadać, wymuszone i bezsensowne rozmowy, potykamy się dużo częściej i z coraz większym zasięgiem, niemalże każda rzecz nas różni, każda zadaje ból i zostawia cholerne ślady. Mam dłonie splecione na karku i nie wiem już, kompletnie nie mam pojęcia, jak to ratować. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Wkrótce walentynki. Strasznie mi z tego powodu wszystko jedno.
|
|
 |
|
Cudownie jest, przyznać sama przed sobą, że on mnie już nie dotyczy, że to już za mną, że tak na prawdę jest i nie muszę udawać, oczywiście pamiętam jaki był ważny, ale wyleczyłam się z niego, w końcu.
|
|
 |
|
I have allergic to bitches, so fuck off now.
|
|
 |
|
Właśnie to lubię w zdjęciach. Są dowodem, że kiedyś, choćby przez chwilę, wszystko układało się po naszej myśli. | Jodi Picoult
|
|
 |
|
Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć co sądzą inni. Noś to na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz, że to Twoje życie? Spełnij marzenia.
|
|
 |
|
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. Daruj sobie myślenie o tym, co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.
|
|
 |
|
Powinieneś ją przeprosić za wszystko co złe. Powinieneś mocno ją do siebie przytulić i obiecać, że 'kiedyś' nigdy się nie powtórzy, że przyszłość będzie lepsza. Ona na to zasługuję, bo uwierz, że kocha Cię swoim złamanym sercem bardziej niż nie jedna, która kiedykolwiek cię kochała. Przeproś ją, przeproś za łzy, ból w klatce piersiowej, ból duszy i te noce, które płynęły na zapominaniu Twojego uśmiechu i gestów. Przeproś za istnienie, które zadaję tyle cierpienia, pokaż, że ją szanujesz, że doceniasz i bez niej nie ma Ciebie.
|
|
 |
|
- A jeśli wróci? Jeśli spojrzy Ci w oczy i powie, że Cię kocha?
- No to co?
- Co mu powiesz?
- Że ma spierdalać, proste
|
|
|
|