głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika najkowa26

Rozbudzona pieszczotą słońca  nie chce wracać do pustych miejsc.Serce zawsze zostaje tam  gdzie jest kochane.

notcorrect dodano: 12 czerwca 2012

Rozbudzona pieszczotą słońca, nie chce wracać do pustych miejsc.Serce zawsze zostaje tam, gdzie jest kochane.

Nasze wspomnienia   pamiętnik  który piszemy żyjąc każdą chwilą.

notcorrect dodano: 12 czerwca 2012

Nasze wspomnienia - pamiętnik, który piszemy żyjąc każdą chwilą.

Samotne wieczory schowane w popielniczce pełnej niedopałków.

notcorrect dodano: 12 czerwca 2012

Samotne wieczory schowane w popielniczce pełnej niedopałków.

cd.   nieodwołalnie go straciłam.Zamrożone serce roztrzaskało się na miliard drobnych kawałków.Przeraźliwy krzyk  jego matki i gdzieś kilkaset tysięcy metrów dalej krzyk nowonarodzonego dziecka   no tak cód narodzin. Ktoś stracił  życie ktoś je otrzymał   nacpanaaaa

nacpanaaa dodano: 12 czerwca 2012

cd. / nieodwołalnie go straciłam.Zamrożone serce roztrzaskało się na miliard drobnych kawałków.Przeraźliwy krzyk jego matki i gdzieś kilkaset tysięcy metrów dalej krzyk nowonarodzonego dziecka , no tak cód narodzin. Ktoś stracił życie ktoś je otrzymał / nacpanaaaa

I stałam tam bez ruchu ledwo trzymając się na nogach.Blada zapłakana  z podpuchniętymi oczami i pustką wypisaną na twarzy trzymałam za rękę swojego faceta ubranego w czarny garnitur i trzęsącego się jak mała dziewczynka.Czułam chłód tego miejsca czułam ból strach i niewyobrażalną tęsknotę.Próbowałam się uspokoić wyciszyć liczyłam nawet w myślach do 10 ale będąc przy ósemce czułam się jeszcze gorzej.Ksiądz chyba coś mówił nie wiem   nie pamiętam.Organista chyba coś śpiewał  nie wiem   nie dane było mi usłyszeć.Nagle znalazłam się na zewnątrz otoczona przez ciemne bezkształtne postacie niosące w dłoniach wieńce żałobne.'pora się pożegnać'usłyszałam szept tuż nad prawym uchem spojrzałam w górę a mym oczom ukazały się zielone tęczówki nawet one nie przyniosły ukojenia nie tym razem.Zaraz zza tego smutnego spojrzenia dostrzegłam czarną niczym węgiel trumnę wolno opuszczaną ku ziemi.Chyba wtedy wreszcie do mnie dotarło  w końcu się ocknęłam.Straciłam brata  straciłam przyjaciela

nacpanaaa dodano: 12 czerwca 2012

I stałam tam bez ruchu ledwo trzymając się na nogach.Blada,zapłakana, z podpuchniętymi oczami i pustką wypisaną na twarzy trzymałam za rękę swojego faceta ubranego w czarny garnitur i trzęsącego się jak mała dziewczynka.Czułam chłód tego miejsca,czułam ból,strach i niewyobrażalną tęsknotę.Próbowałam się uspokoić,wyciszyć liczyłam nawet w myślach do 10 ale będąc przy ósemce czułam się jeszcze gorzej.Ksiądz chyba coś mówił nie wiem , nie pamiętam.Organista chyba coś śpiewał, nie wiem , nie dane było mi usłyszeć.Nagle znalazłam się na zewnątrz otoczona przez ciemne bezkształtne postacie niosące w dłoniach wieńce żałobne.'pora się pożegnać'usłyszałam szept tuż nad prawym uchem,spojrzałam w górę a mym oczom ukazały się zielone tęczówki,nawet one nie przyniosły ukojenia,nie tym razem.Zaraz zza tego smutnego spojrzenia dostrzegłam czarną niczym węgiel trumnę wolno opuszczaną ku ziemi.Chyba wtedy wreszcie do mnie dotarło, w końcu się ocknęłam.Straciłam brata, straciłam przyjaciela ,

Co dzień walczę. Witaj w mego życia teatrze  gdybyś wtedy był ze mną  może byłoby inaczej.

notcorrect dodano: 9 czerwca 2012

Co dzień walczę. Witaj w mego życia teatrze, gdybyś wtedy był ze mną, może byłoby inaczej.

A może tylko swym nudnym istnieniem spełniasz czyjeś kolejne pobożne życzenie.

notcorrect dodano: 7 czerwca 2012

A może tylko swym nudnym istnieniem spełniasz czyjeś kolejne pobożne życzenie.

Wszystko straciło sens: herbata stała się za gorzka  pogoda zbyt deszczowa  a twój uśmiech zimny. Twoje słowa stały się prymitywne.

notcorrect dodano: 7 czerwca 2012

Wszystko straciło sens: herbata stała się za gorzka, pogoda zbyt deszczowa, a twój uśmiech zimny. Twoje słowa stały się prymitywne.

Czasami brakuje mi słów  by opisać to w jakim stanie się znajduję. Czasami  płaczę na tyle zachłannie  że nie potrafię złapać oddechu. Zdarza mi się  sprzeczać z własną podświadomością. Nie jestem idealna. I wcale nie zamierzam  być.

notcorrect dodano: 7 czerwca 2012

Czasami brakuje mi słów, by opisać to w jakim stanie się znajduję. Czasami, płaczę na tyle zachłannie, że nie potrafię złapać oddechu. Zdarza mi się, sprzeczać z własną podświadomością. Nie jestem idealna. I wcale nie zamierzam, być.

Obserwuj   słuchaj  rzadko osądzaj i nie chciej za dużo.

notcorrect dodano: 7 czerwca 2012

Obserwuj , słuchaj, rzadko osądzaj i nie chciej za dużo.

napisałam na gg     teksty notcorrect dodał komentarz: napisałam na gg ;) do wpisu 6 czerwca 2012
Nie ma lekarstwa mocniejszego  skuteczniejszego  doskonalszego dla naszych ran we wszystkich sprawach ziemskich  jak mieć kogoś  kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu i cieszy się w powodzeniu.

notcorrect dodano: 6 czerwca 2012

Nie ma lekarstwa mocniejszego, skuteczniejszego, doskonalszego dla naszych ran we wszystkich sprawach ziemskich, jak mieć kogoś, kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu i cieszy się w powodzeniu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć