 |
chyba już pójdę, a wcale mi się nie chce, BURDEL W MEJ GŁOWIE,jak w damskiej torebce
|
|
 |
bo ja wciąż pamiętam ciebie z tamtych lat
|
|
 |
głupie wciąż pytania zadawane z rana
|
|
 |
W każdy dzień leczysz się tym właśnie, czego ci brak..
|
|
 |
Dwudziestych urodzin w Szwablandzie nie spędzę..
|
|
 |
Ciągle tylko patrzę jak uciekają miesiące, jak upływają dni, które tak przeraźliwie oddaliły mnie od mojego szczęścia. Wszystko wokół jest tak bezlitosne, bo nie pozostało już nic, a on w mojej głowie jest taki żywy. Wspomnienia nie chcą odejść, one uporczywie dręczą moje serce, które od tak dawna błaga o litość. Ja już naprawdę nie mam siły dalej katować się przeszłością, ale nie potrafię też odciąć tej ostatniej nici, która mnie z nią wiąże. Przetrwałam kawał czasu, ale w mojej sile, która mi na to pozwoliła jest też tak wiele słabości, i właśnie to powoduje, że ciągle robię trzy kroki w przód, a chwilę później kolejne dwa w tył. I nie znam recepty na ostateczne zamknięcie starych rozdziałów, bo każdy sposób, którego próbowałam ostatecznie nie zdawał egzaminu. Nie wiem czy miłość mija sama czy ktoś musi ją wygonić, to w sumie nawet nie ważne. Niech po prostu stanie się coś co pozwoli mi ożyć. / napisana
|
|
 |
Sama nie wiem za czym bardziej wolę tęsknić... Za rodzinnym miastem, mamą, siostrą, paroma innymi osobami, które coś znaczą w moim życiu, znajomymi twarzami, niespodziewanie spotykanymi ludźmi, z którymi coś mnie łączy, moim łóżkiem, kotem, przestrzenią, czy za chłopakiem..
|
|
 |
Kurczaczek, Misiaczek :D ..
|
|
 |
Nie musimy przecież być z kimś razem, żeby czuć się z nim związanym bardziej niż z kimkolwiek w świecie.
|
|
|
|