 |
najbardziej boli fakt, że kiedyś, za kilka lat to zniknie, że nie będziemy dla siebie całym światem, a wszystko inne będziemy robić z przyzwyczajenia. z czasem, zacznie denerwować nas oddychanie tym samym powietrzem, aż w końcu zaczniemy dusić się pod nawałem wspomnień. wymiana uśmiechów, przestanie być szczera, a wyznania miłości, będą podtrzymywać jedynie krótką rozmowę. przed snem, żadne z nas nie powie ani słowa, każde odwróci się w swoją stronę, by tylko rano obudzić się na swojej wyznaczonej połówce. miłość nie będzie czymś normalnym, to nie będą już przyśpieszone oddechy i szybsze bicie serca, to nie będzie świadomość posiadania kogoś, dla kogo jesteśmy całym światem, to będzie zwykła gra, a my będziemy w niej zwykłymi pionkami bez uczuć. / notte.
|
|
 |
dla nich raj był tam , gdzie mogli być razem . ♥
|
|
 |
Uważaj o czym marzysz, bo marzenia czasem się spełniają .
|
|
 |
Dużo wszelkiego rodzaju miłości amputowano z mojego serca. Dużo ludzi wymazałem z myśli na przestrzeni ostatniego czasu. Jedno pozostało niezmiennie silne - więź z muzyką, która teraz jako jedyna tuli mnie w czymś innym aniżeli nicość.
|
|
 |
"Nie ma ideałów, ale są anioły, które spotyka się tylko raz w życiu."
|
|
 |
"Świat to skomplikowane miejsce o trudnych regułach, gdzie każdy gra taką rolę, jaką wyznaczył mu los. I nie zawsze można wybierać."
|
|
 |
Prócz wciąż trwającej terapii, żałosnego użalania się nade mną nauczycieli, duszącej wręcz temperatury na zewnątrz, pozostała mi jeszcze ona - mama. Wiem jak wiele dla mnie zrobiła i ile poświęciła. Zdaję sobie sprawę z tego, że właściwie dzięki Niej wyłącznie, wciąż tu jestem. Nie przesadzę mówiąc, iż przywróciła mnie do życia. Mam nadzieję tylko, że kiedyś zdołam to docenić.
|
|
 |
a kiedy już odejdziesz i ta cała miłość zniknie, zapomnisz o nas i wymażesz z pamięci mnie, ot tak na wszelki wypadek, żeby czasami nie zachciało Ci się wracać. / notte.
|
|
 |
czasami chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy wbiegałeś do domu, a ja rzucałam Ci się na szyję. cholernie brakuje mi wieczorów, kiedy usypiałam przytulona do Ciebie, a Ty nie ruszyłeś się ani trochę, by przypadkiem mnie nie obudzić. uwielbiałam chwile, kiedy stęskniona słyszałam Twój głos w słuchawce, wiedząc, że za kilka minut znów Cię zobaczę. cholernie brakuje mi tych wieczorów, kiedy sprzeczaliśmy się o byle co i śmialiśmy z najgłupszych żartów. uwielbiałam nas, całego Ciebie i uwierz, że kochałam Cię najszczerszą miłością, naprawdę... / notte.
|
|
 |
pytasz dlaczego zwracam tak dużą uwagę na słowa, które wypowiadasz. twierdzisz, że używasz podobnych do siebie słów, więc jeśli jednego dnia mówisz, że kochasz, a za kilka następnych, że to się wypala, to znaczy to jedno i to samo? no nie sądzę. / notte.
|
|
 |
kiedyś opowiem Ci jak trudno było mi udawać, że nic do Ciebie nie czuję, że te wszystkie miłe słowa i gesty nie świadczyły o przyjaźni, a ogromnym uczuciu, którym Cię darzyłam. wyliczę Ci ile razy, pragnęłam rzucić się na Ciebie i bez opamiętania całować, Twoje namiętne usta. opowiem Ci, jak trudno było przełamać się i traktować Twój uścisk jako znak przyjaźni. opowiem Ci, jak puste były wieczory, kiedy siedząc sama w domu, otulona kocem, oglądałam nasze wspólne zdjęcia, robione dla zabawy. pokażę Ci album, pełen Twoich zdjęć i pamiętnik w którym każdy wpis, był poświęcony właśnie Tobie. wyliczę te dni, kiedy zapominałeś o moim istnieniu, a byłam potrzebna, tylko wtedy, gdy inni się odwracali. powiem, jak trudno było mi stać przy Tobie i uciekać wzrokiem, byś nie zauważył, że to na Twój widok pojawiają się iskierki w moich oczach i że wszystkie łzy, były oznaką bezgranicznej miłości do Ciebie. obiecuję, że kiedyś Ci to powiem, ale jeszcze nie dziś. to nie czas na takie wybryki. / notte
|
|
 |
może zbyt często wracam do przeszłości. może zbyt często myślę o tym co było, nie zastanawiając się co jest teraz. może tracę wszystkich wokół, a może po prostu tęsknię? może analizuję dawno skończoną przeszłość i wtrącam ją do teraźniejszości. może powoduję smutek na twarzy bliskich, a może staram się zrozumieć, czym jest miłość. może nie potrafię kochać, a dobre serce to tylko przykrywka? może umieram i wypalam się w środku, a może po prostu kocham bez wzajemności? nie wiem i to mnie niszczy. / notte.
|
|
|
|