 |
ale pamiętaj, że zawsze byłeś, jesteś i będziesz tu, w środku, głęboko w sercu.
|
|
 |
nie ubieraj tego rozciągniętego dresu - ubierz tą nową śliczną sukienkę. nie zakładaj adidasów - ubierz czarne szpilki. nie maluj ust błyszczykiem - potraktuj je kurewską czerwienią. nie pozwól na zaszklone oczy - pomaluj je najlepszym tuszem jaki masz. nie płacz - uśmiechaj się. pokaż mu jak cholernie silna jesteś.
|
|
 |
gdy naprawdę ci zależy słowa potrafią być zbyt ostre / Bisz
|
|
 |
wypuść dym z papierosa wprost do moich płuc. ogrzej każdy, nawet najmniejszy skrawek zmarzniętego ciała. bądź obok i mów. mów do mnie, nie przestawaj. mów o czymkolwiek zechcesz. czekałam na ciebie cały wieczór, na jakikolwiek znak od ciebie. więc czekałam. wokół mnie pojawiało się coraz więcej pustych butelek i niedopałków. każdą butelkę dokładnie obdarłam z etykiet. przyjaciele pytali się czy wszystko ok, a ja tak bardzo chciałam im wykrzyczeć, że nic nie jest okej. a potem już sama nie wiem co się działo, ale to wszystko nie miałoby miejsca gdybyś ty był obok.
|
|
 |
Czuję się wspaniale. Naprawdę. Muszę zapamiętać to uczucie na wypadek gdyby w przyszłości znów trafił mi się koszmarny tydzień. Miałeś kiedyś coś podobnego? Czujesz się okropnie a potem to przechodzi i nie umiesz sobie wytłumaczyć, dlaczego tak było. Kiedy jest mi tak fajnie jak teraz, mówię sobie, że znowu może mi się przydarzyć parszywy tydzień i dlatego powinienem magazynować tyle szczęśliwych chwil, ile się da, żeby móc je wspominać i wierzyć, że znowu będę szczęśliwy. To wprawdzie nie za bardzo działa, ale myślę, że zawsze warto próbować.
|
|
 |
nawet nie zdajesz sobie sprawy jak łatwo przywiązuję się do ludzi i jak bardzo potrafię tęsknić.
|
|
 |
rozpierdala mnie fakt, że przez jeden głupi błąd, straciłam to czego pragnęłam w życiu najbardziej..
|
|
 |
bo ja , ja chyba się pogubiłam ,bardzo jak jeszcze nigdy a przecież , przecież zawsze było nie tak i zawsze byłam nie tam gdzie powinnam, i to że mam alkohol i nie chcę go naprawdę nie chcę , ale dopijam tą butelkę i walę kolejną , nie pytaj czemu bo znasz mnie ,a ja , ja chyba , chyba chciałabym być inna. I ohh ta nasza relacja to co mówisz i czujesz i ja, ja wiem że bylibyśmy szczęśliwi gdybyś nie starał się mnie ogarnąć i nie jestem przyzwyczajona do tego bo zawsze , zawsze brałam i piłam i seks i narkotyki a Ty , Ty się troszczysz i nie chcesz żeby tak to wyglądało i pytasz jak będzie wyglądało nasze życie za kilka lat a ja , ja znowu się gubię i mam zejście i łzy w oczach i widzę , widzę ciemność ta ciemność mnie wciąga , przytłacza , wyciąg mnie , zrób coś choć będę przeciwna , ohh ja chyba już nie umiem być , być i kochać . / nacpanaaa
|
|
 |
wiesz , chodzi o to że ja nie wiem co jest grane , naprawdę , naprawdę tego kurwa nie wiem. I to że znowu łapie mnie psychoza amfetaminowa bo w sumie przesadziliśmy , znowu. I mam omamy i zwidy i trzęsę się cała i jest mi gorąco i zimno a Ty patrzysz , patrzysz i wiem że się boisz i nie chcesz żeby tak to wyglądało i się martwisz a ja , ja chyba znowu trzymam w ręce piwo i kurwa nie mogę , nie mogę sobie poradzić.I wiem że znowu jestem tą złą , że obiecywałam i oh kurwa ale Twoje oczy , nie mogę , nie potrafię w nie spojrzeć , ohh kurwa tak bardzo chciałabym być inna , być dla Ciebie ale chyba , chyba nie jestem.Mimo wszystko,mimo starań bo próbuję i próbuję i chcę trzymać Cię za rękę ale trzymam tylko blanta i znowu odlatuje. Gdybym tylko,gdybym tylko nie była sobą ,gdybym się nie bała bo boje się naprawdę jak nigdy i nie chcę, nie chcę cierpieć i nie chcę bólu , za dużo go już było w moim życiu / nacpanaaa
|
|
 |
Nie no, nie no, przecież wiem, przecież zawsze byłam tą do rozszarpywania, tą którą się zostawia, tą chorą, mogłam się domyślić, nie jestem z tych szczęśliwych przecież.
|
|
|
|