głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika najebanatymbarkiem

Daj jej trochę czasu. Zrozumie swój błąd.    W tym właśnie problem. To nie jest błąd.

selektywnie dodano: 12 stycznia 2015

Daj jej trochę czasu. Zrozumie swój błąd. - W tym właśnie problem. To nie jest błąd.

Lekcja numer jeden: zawsze sprawiaj wrażenie  jakby nic  a przede wszystkim nikt nie był w stanie wytrącić cię z równowagi  zrozumiałaś? Lekcja numer dwa: zachowuj się zawsze tak  jakbyś się świetnie bawiła.

selektywnie dodano: 12 stycznia 2015

Lekcja numer jeden: zawsze sprawiaj wrażenie, jakby nic, a przede wszystkim nikt nie był w stanie wytrącić cię z równowagi, zrozumiałaś? Lekcja numer dwa: zachowuj się zawsze tak, jakbyś się świetnie bawiła.

Nie może być dla kobiety większej udręki niż mężczyzna  który jest tak dobry  tak wierny  tak kochający  tak niepowtarzalny i który nie oczekuje żadnych przyrzeczeń. Po prostu jest i daje jej pewność  że będzie na wieczność. Boisz się tylko  że ta wieczność bez tych wszystkich standardowych obietnic będzie krótka.

selektywnie dodano: 12 stycznia 2015

Nie może być dla kobiety większej udręki niż mężczyzna, który jest tak dobry, tak wierny, tak kochający, tak niepowtarzalny i który nie oczekuje żadnych przyrzeczeń. Po prostu jest i daje jej pewność, że będzie na wieczność. Boisz się tylko, że ta wieczność bez tych wszystkich standardowych obietnic będzie krótka.

Ale od złych słów  które się usłyszało  nie można się uratować  choć tak bardzo by się chciało. Niby wszystko wraca do normy  pojednanie następuje  ale ponad tymi słowami  które się tymczasem zagnieżdżają głęboko  na dnie duszy. I czekają  by w odpowiedniej chwili powrócić i znów coś znaczyć  znów coś niszczyć  i powtarzać się tak długo  aż rozpadnie się wszystko  jak złudzenie.

selektywnie dodano: 12 stycznia 2015

Ale od złych słów, które się usłyszało, nie można się uratować, choć tak bardzo by się chciało. Niby wszystko wraca do normy, pojednanie następuje, ale ponad tymi słowami, które się tymczasem zagnieżdżają głęboko, na dnie duszy. I czekają, by w odpowiedniej chwili powrócić i znów coś znaczyć, znów coś niszczyć, i powtarzać się tak długo, aż rozpadnie się wszystko, jak złudzenie.

Prawdziwy związek zaczyna się wtedy  gdy kończy się faza randek  a odświętność tonie  często bezpowrotnie  w rutynie codzienności i niezauważalnie dla wielu przeistacza się w przyzwyczajenie  a mężczyźni zamiast kwiatów zaczynają kupować warzywa. Żeby tego chcieć  trzeba kochać.

selektywnie dodano: 12 stycznia 2015

Prawdziwy związek zaczyna się wtedy, gdy kończy się faza randek, a odświętność tonie  często bezpowrotnie  w rutynie codzienności i niezauważalnie dla wielu przeistacza się w przyzwyczajenie, a mężczyźni zamiast kwiatów zaczynają kupować warzywa. Żeby tego chcieć, trzeba kochać.

Tak trudno jest zebrać się w sobie. Powiedzieć  dam radę  i dać. Zawalczyć. Utrzymać motywację. Nie patrzeć wstecz. Nie przejmować się zdaniem innych. Dążyć do celu. Wciąż zaparcie iść do przodu. Nie odpuszczać  gdy pojawi się błahy problem. Nie wylewać łez. Nie czekać na czyjąś pomocną dłoń. Tak trudno jest pokonać w sobie tę blokadę  która nie pozwala na więcej i przez którą tak wiele tracimy. Tak trudno jest wygrywać  kiedy nie ma się chęci na walkę  kiedy wszystko to  co dotychczas było siłą  utraciło się na zawsze.   yezoo

yezoo dodano: 12 stycznia 2015

Tak trudno jest zebrać się w sobie. Powiedzieć "dam radę" i dać. Zawalczyć. Utrzymać motywację. Nie patrzeć wstecz. Nie przejmować się zdaniem innych. Dążyć do celu. Wciąż zaparcie iść do przodu. Nie odpuszczać, gdy pojawi się błahy problem. Nie wylewać łez. Nie czekać na czyjąś pomocną dłoń. Tak trudno jest pokonać w sobie tę blokadę, która nie pozwala na więcej i przez którą tak wiele tracimy. Tak trudno jest wygrywać, kiedy nie ma się chęci na walkę, kiedy wszystko to, co dotychczas było siłą, utraciło się na zawsze. [ yezoo ]

wtedy zrozumiała jak to jest  kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. zakochała się w nim..

deede dodano: 12 stycznia 2015

wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. zakochała się w nim..

złamał mnie. w jednej chwili zatrzymał mi serce. moim ciałem zawładnął strach  strach przed spotkaniem. przycisnęłam poduszkę do twarzy aby zagłuszyć płacz. zwinęłam się z bólu jak małe dziecko. jednym zdaniem odebrał mi całą nadzieję  wiarę w naszą wspólną przyszłość. nie ma słów aby opisać to co czuję  to jak bardzo mnie zranił. a mimo to wciąż go kocham  wciąż wiem że chcę z nim być. to takie dziwne  kiedy kochasz kogoś tak bardzo  że to aż boli.

briefly dodano: 12 stycznia 2015

złamał mnie. w jednej chwili zatrzymał mi serce. moim ciałem zawładnął strach, strach przed spotkaniem. przycisnęłam poduszkę do twarzy aby zagłuszyć płacz. zwinęłam się z bólu jak małe dziecko. jednym zdaniem odebrał mi całą nadzieję, wiarę w naszą wspólną przyszłość. nie ma słów aby opisać to co czuję, to jak bardzo mnie zranił. a mimo to wciąż go kocham, wciąż wiem że chcę z nim być. to takie dziwne, kiedy kochasz kogoś tak bardzo, że to aż boli.

Jego obecność dyskwalifikowała ze mnie całą nienawiść do siebie. W jego obecności czułam się wystarczająca i najlepsza. Potem odszedł. Nigdy wcześniej nie czułam się tak  jak czuje się teraz. Jak najzwyklejsza w świecie szmata. Ścierwo  brudna dziwka. Zabawka na chwile. Przedtem myślałam  że nie mogę nienawidzić  siebie jeszcze bardziej  ale teraz czuje obrzydzenie  wstręt do każdego kawałka ciała  który całował. A nie ma miejsca  gdzie jego usta nie dotarły. Najmniejsza myśl o tym  jak blisko byliśmy ciśnie mi łzy do oczu. Staram się je powstrzymać  ale palą. Palą  jak każda blizna i każda rana. Każdej nocy  gdy kłade się do łóżka czuje na sobie jego dłonie   usta. Szarpie się na boki  rzucam  zanosze płaczę  krzycze  tak  jakby przynosiło to jakąkolwiek ulgę  ale tak na prawde nie przynosi zadnej.  Wszystko mi go przypomina. Nawet moje ciało. Nie mogę od tego uciec  to jest ze mna wszedzie. Każdego pierdolonego dnia i każdej pierdolonej nocy. Nie ma ucieczki. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 12 stycznia 2015

Jego obecność dyskwalifikowała ze mnie całą nienawiść do siebie. W jego obecności czułam się wystarczająca i najlepsza. Potem odszedł. Nigdy wcześniej nie czułam się tak, jak czuje się teraz. Jak najzwyklejsza w świecie szmata. Ścierwo, brudna dziwka. Zabawka na chwile. Przedtem myślałam, że nie mogę nienawidzić siebie jeszcze bardziej, ale teraz czuje obrzydzenie, wstręt do każdego kawałka ciała, który całował. A nie ma miejsca, gdzie jego usta nie dotarły. Najmniejsza myśl o tym, jak blisko byliśmy ciśnie mi łzy do oczu. Staram się je powstrzymać, ale palą. Palą, jak każda blizna i każda rana. Każdej nocy, gdy kłade się do łóżka czuje na sobie jego dłonie, usta. Szarpie się na boki, rzucam, zanosze płaczę, krzycze, tak, jakby przynosiło to jakąkolwiek ulgę, ale tak na prawde nie przynosi zadnej. Wszystko mi go przypomina. Nawet moje ciało. Nie mogę od tego uciec, to jest ze mna wszedzie. Każdego pierdolonego dnia i każdej pierdolonej nocy. Nie ma ucieczki.|k.f.y

Nie mogę przestać czuc do siebie nienawiści. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 12 stycznia 2015

Nie mogę przestać czuc do siebie nienawiści.|k.f.y

Za dużo juz straciłam. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 12 stycznia 2015

Za dużo juz straciłam.|k.f.y

Pierwszy papieros za ich miłość. Pierwszy buch za to  że mu zaufała   drugi za to  że ją skrzywdził   trzeci za to  że odszedł i już nigdy nie wrócił   czwarty za jego pięknę oczy   piąty za moją naiwność. Skończył się papieros   ale zapaliła jeszcze jednego  bo to nie był koniec ej smutnej historii i wydarzeń które ją dołowały . Po godzinie skończyła się paczka fajek  tak samo jak skończyła się ich miłość.

selektywnie dodano: 12 stycznia 2015

Pierwszy papieros za ich miłość. Pierwszy buch za to ,że mu zaufała , drugi za to ,że ją skrzywdził , trzeci za to, że odszedł i już nigdy nie wrócił , czwarty za jego pięknę oczy , piąty za moją naiwność. Skończył się papieros , ale zapaliła jeszcze jednego, bo to nie był koniec ej smutnej historii i wydarzeń które ją dołowały . Po godzinie skończyła się paczka fajek, tak samo jak skończyła się ich miłość.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć