 |
gdzie się nie oglądnę, widzę całujące, obściuskujące się pary. - wiesz co wtedy myślę.? - ile ta panna da się jeszcze poniżać, i kiedy w końcu otworzą się jej oczy.
|
|
 |
już nigdy więcej nie wypowiem tych dwóch słów, nigdy. bo już nigdy, przenigdy nie chcę zostać wykorzystana, zraniona ani wyśmiana.
|
|
 |
on znów ją ranił. a ona znów była rozdarta. - daj mu w twarz.! - krzyczał rozum. - przeproś, że żyjesz - szeptało serce.
|
|
 |
- jak można kochać kogoś kto Cię nienawidzi.? - bo widzisz ... serce nie sługa.
|
|
 |
Mimo tego, że nie jest mój, jestem o niego zazdrosna.
|
|
 |
Powiedz mi co muszę zrobić , żebyś mnie pokochał ...?
|
|
 |
Pamiętasz jak przyrzekałeś, że to nigdy się nie skończy? Teraz wiem, że kłamałeś. / nikamoo
|
|
 |
Pamiętasz gdy zadałam Ci pytanie czy będziesz zawsze.? Odpowiedziałeś, że będziesz. Teraz nie ma już po Tobie ani śladu.
|
|
 |
Uwielbiałam jak pisałeś mi moja ze znakiem mniejszości i cyfrą trzy. teraz ona ma to szczęście.
|
|
 |
A on? Czy kiedykolwiek pomyślał o mnie? Czy kiedykolwiek pomyślał o nas? Czy może po prostu jestem dla niego jedną z wielu? Nikim szczególnym.
|
|
 |
Dwa miesiące po tym jak mnie zostawiłeś przechodząc koło mnie powiedziałeś mi 'Cześć'... Zdziwiło mnie to bo przez te dwa miesiące byłeś mistrzem w udawaniu, że mnie nie widzisz. Odpowiedziałam. Zatrzymałeś się i zapytałeś . -Odpowiedziałaś. Dlaczego? Może spróbujemy jeszcze raz. Ja tylko popatrzyłam na Ciebie jak na debila i powiedziałam -To tak z grzeczności. I odeszłam tak kurwa cholernie dumna z siebie !
|
|
 |
Mam takie momenty kiedy otwieram okienko z Twoim imieniem,piszę długą notę po czym kasuję wszystko literka po literce..Bo co Ciebie obchodzi,że tak cierpię,że to boli skoro Ty nigdy i tak nic do mnie nie czułeś .
|
|
|
|