siedzę na parapecie wpatrując się w krople deszczu. w rękach trzymam kubek waniliowego budyniu, a gdzieś z drugiego końca pokoju słyszę ulubioną piosenkę. myślę o Tobie i zastanawia mnie jedno. czy dzisiaj chociaż raz pomyślałeś o mnie? ♥
No przecież chciałabym tylko kogoś, kto położy mnie w łóżku, pod ciepłym kocem, zrobi mi wielki kubek herbaty, włączy film, albo nawet dwa i je ze mną obejrzy. Może mnie przy okazji głaskać po pleckach.