 |
od tej chwili nie będzie już grzecznej, miłej, potulnej i uroczej dziewczynki. od teraz będzie tylko i wyłącznie wredna suka, mówiąca absolutnie wszystko - absolutnie każdemu.
|
|
 |
ignoruj, nie dzwoń, nie pisz, cisza niszczy każdego.
|
|
 |
PRZED WYWIADÓWKĄ: mam pilooto, mam laptopoo! PO WYWIADÓWCE: Ojciec ma piloto a matka zabrała mi laptopo.
|
|
 |
' Zimno mi ' - przeczytała napis na karteczce, którą dała jej przyjaciółka siedząca obok. Odpisała szybko lecz starannym pismem - ' Kiedy patrzę na Michała to robi mi się ciepło i mam gdzieś tą okropną pogodę... ' . Nagle pani podeszła do ich ławki, wzięła kartkę i zaczęła czytać na głos. Cała klasa ryknęła śmiechem. Wybiegła z klasy cała czerwona. On też poczerwieniał i nagle wstał. ' Dziękuję, że pani to przeczytała. Teraz, kiedy wiem, że ona coś do mnie czuje mogę jej wyznać swoje uczucia. ' Wyszedł z klasy z rękami w kieszeniach. Odnalazł ją siedząca na ławce. Usiadł koło niej. ' Przepraszam... ' - odpowiedziała zakłopotana i cała czerwona. ' Ej, nie ma za co. ' - podniósł jej podbródek i delikatnie pocałował ją w usta. ' Też Cię kocham
|
|
 |
nie ogarniam Ciebie, siebie i wszystkiego kur.wa !
|
|
 |
Masz do mnie jakieś wąty panienko z pustym deklem ? Przezywasz ? Szmata z Ciebie a nie żadna dama, bo wiesz ja jestem wychowana. Jesteś taka cwana to zaczep mnie na mieście sama, powiedz mi to w twarz a nie przez nktalk, wiedziałam że nie wiesz co to odwaga. Pierdolę to wszystko ! Jesteś bezczelną, wulgarną gówniarą.
|
|
 |
byłam taka jak ty i czas się przyznać , bo czas wcale nie zna się na bliznach . / wdowa
|
|
 |
wiem , że znów będę się bać . wtedy - gdy nadejdzie szczęście . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
są takie dni gdy fałsz jest po prostu wyczuwalny w samych słowach które wypowiadacie . są dni , gdy mam ochotę wstać i pójść przed siebie . sama , tak po prostu . bez was , bez nikogo . oderwać się od tych wszystkich zatrutych przyjaźni , od ludzi którzy mają czelność nazywać się ważnymi osobami w moim życiu . są dni , gdy mam ochotę wyrwać sie z uścisku waszych obcych dłoni i pobiec do przeszłości . do czasu , w którym naprawdę było mi dobrze , do ludzi , którym naprawdę na mnie zależało , do świata , w którym nie wyczuwałam fałszu w każdej nadchodzącej godzinie . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
przecież to takie banalne nazwać kogoś swoim tlenem . dać mu do zrozumienia , że jest tak samo ważny , że bez niego po prostu nie damy sobie rady , nie przeżyjemy . ale w tej sekundzie , w tym miejscu , w obecnej sytuacji nie mogę tak po prostu skłamać . jesteś nim , czy tego chcę czy nie . jesteś powietrzem , które pokochałam z całego serca . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|