 |
Lubię tu wracać.. wspominać to co było i jak bardzo życie skopało mi dupę by uświadomić mi, że nie jestem tylko kolejnym szarym człowiekiem. Każdy napotkany człowiek nauczył mnie czegoś ważnego.. każdy wykreował we mnie coś co dziś pielęgnuję dokładnie analizując, każdą sytuację przez co stałam się tak bardzo ostrożna. Moja chwila zapomnienia, odskocznia od dnia codziennego która dawała tak bardzo mi potrzebną chwilę wytchnienia. Zmieniłam się ja. Zmieniło się moje życie. Zmienili się ludzie, którzy mnie otaczali. Dziś jestem inną osobą niż 5 lat temu. Rozważną, ostrożną, starannie dobierającą sobie znajomych. Nie mam przyjaciół.. wiara w tą magiczną więź minęła a rana, która została już nigdy nie pozwoli mi tego odbudować. Tracąc "przyjaźń" zyskałam MIŁOŚĆ. Najcenniejszy dar, o którym marzyłam tak wiele lat spełnił się w najmniej spodziewanym momencie. Czuję się kompletną osobą. Szczęśliwą planującą wspólną przyszłość. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Jest jakaś granica? Tych wszystkich prób, tych możliwości. Czy jest gdzieś koniec? Tych niecelnych strzałów, tych nieudanych zagrań. Powiedz mi, czy nadchodzi w życiu taki moment, w którym poznajesz kogoś i wiesz, wiesz, że to ten człowiek, ten, na którego tyle czekałaś i o którym tyle rozmyślałaś? Powiedz mi, czy ta życiowa pułapka ma swój kres? Czy te wszystkie próby się kiedyś skończą i wreszcie dane będzie poznać sens swojego życia w ludzkiej postaci? To się chyba wie, prawda? Trzymasz kogoś za rękę i wiesz. Jest tak? Czy może to się nigdy nie zdarza? Może błądzimy do końca swojego życia w poszukiwaniu czegoś, co nie istnieje? [ yezoo ]
|
|
 |
Masz w sobie taką niepewność. Do wszystkiego, do każdego. Za każdym razem, w każdej sytuacji. Wiele przez to tracisz, wiesz? Nie podejmujesz odpowiednich decyzji, nie robisz tego, czego pragniesz. Unieszczęśliwiasz się. Robisz tak wiele rzeczy na przekór sobie, a później pytasz "jak to się mogło stać?". A może by tak odpuścić i dać ponieść się chwili, pozwolić sobie na coś więcej, na coś innego, może nie zawsze przyzwoitego, może niekoniecznie dobrego i ludzkiego, ale w końcu coś naszego. Może warto spróbować, chociaż na chwilę, ten jeden raz, z tym konkretnym człowiekiem. [ yezoo ]
|
|
 |
Czy czasami nie wydaje Ci się, że pękasz pod naciskiem niewypowiedzianych słów?
|
|
 |
Jestem typem depresyjnym i widzę świat w ciemnych barwach. Mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje. Jak każdy neurotyk, przeżywam momenty euforii. Im większa euforia, tym potem większy dół. Taka sinusoida, bez równowagi.
|
|
 |
Czasami wydaje mi się, że moja samotność eksploduje, rozsadzi mnie od środka. Zastanawiam się, czy wypłakanie, wykrzyczenie albo wyśmianie tego obłędu może w czymkolwiek pomóc. Krzyczę od lat, ale nikt mnie nigdy nie słyszy.
|
|
 |
Zaczęło się od dowodu, potem matura, studia, konto w banku, praca.
|
|
 |
Walczcie o siebie, nie dajcie się wdeptać kryzysom beznadziejności.
|
|
 |
Dobrzy ludzie zawsze siebie nisko cenią.
|
|
 |
Szczerze mówiąc to ja nigdzie nie pasuje, pewnie dlatego że rzadko bywam naprawdę radosna. Zwykle jestem poważna i żyję samotnie we własnym świecie.
— Jana Frey
|
|
 |
Czuję, że nadciągają dziwne dni. Czuję to przez skórę. Czuję każdym przewrażliwionym porem ciała. Nadchodzą dziwne dni, które przyniosą zmiany. Zmiany na lepsze albo gorsze, tego jeszcze nie wiem, w każdym razie coś musi się wydarzyć. Coś, co przełamie nudę, ukróci przytłaczającą stagnację. Stagnacja jest najgorsza. Powoduje, że wszystko wydaje się być swoją własną imitacją, tandetną podróbką bez atestu na prawdziwość.
— Mirosław Nahacz
|
|
 |
Nie sądzę, by ktoś mógł przedstawić mi mnie w gorszym świetle niż ja sam siebie widzę.
|
|
|
|