 |
uwielbiam miny kolesi, gdy dowiadują się, że ta laska, która teraz śmiga w szpilkach, kiedyś latała w dresie i się napierdalała. uwielbiam ich zdziwienie, gdy w ciągu kilku sekund, z miłej damy potrafię zmienić się w wkruwioną sukę. uwielbiam zaskakiwać sobą ludzi, i chyba nigdy nie przestanę - bo to, tak naprawdę utwierdza mnie w przekonaniu, że tak mało mnie znają. || kissmyshoes
|
|
 |
nie będziesz miał już okazji przyglądać mi się, gdy śpię. nie będziesz już mógł wtulić się we mnie, gdy tylko będzie Ci źle. nie masz już prawa zadzwonić do mnie, bym gdziekolwiek po Ciebie przyjechała. nie możesz już złapać mnie za rękę i zaprowadzić na najlepszą kawę w mieście. nie będziesz już miał okazji na nic związanego ze mną - bo mnie dla Ciebie już nie ma , bo przekreśliłeś to tak jednym, głupim czynem, bo zabiłeś to, raz a porządnie, na zawsze. || kissmyshoes
|
|
 |
zmarnowałam na to wszystko cztery lata. na każdą kłótnię, każde Twoje uderzenie pięścią w ścianę, każdy krzyk,każdą łzę, i każdy ból. zmarnowałam tak ważną część życia, i teraz żałuję - bo odpłaciłeś mi się cudownie, za każdą spędzoną przy Twoim łóżku szpitalnym godzinę, za każde szarpanie się z Tobą, gdy jako jedyna byłam w stanie odciągnąć Cię od gościa, którego prawie zabiłe, za każdą chwilę, gdy byłam przy Tobie mimo wszystko. dziś tego wszystkiego żałuję - i gdybym była w stanie cofnąć się te kilka lat wstecz, nie dałabym Ci się poznać, ani zagościć w moim sercu - nawet kosztem tego, że zaćpałabym się na śmierć, bo nie wyciągnąłbyś mnie z tego bagna - tak byłoby lepiej.. || kissmyshoes
|
|
 |
to minie. pewnego dnia spojrzysz wstecz i nie będziesz mogła zrozumieć, o co było to całe zamieszanie.
|
|
 |
chciałabym się z kimś spotkać. usiąść i zacząć opowiadać- bez granic, bez barier. wspominać. wrócić do tamtych czasów. przypominać Sobie wszystko od nowa.
|
|
 |
garstka ludzi, z którymi zawsze jest o czym pogadać.
|
|
 |
wiem, zburzyłam coś, co mogło trwać.
|
|
 |
najebałam się to najebałam, po chuj drążycie temat?
|
|
 |
Uważaj. Bo są rzeczy, których się nie wybacza.
|
|
 |
żyjemy. byle do piątku, byle do świąt, byle do wyjazdu, byle do lata, byle jak.
|
|
 |
najgorzej jest jak czujesz, że nie masz nic. u nikogo nie możesz znaleźć wsparcia. co druga osoba ze znajomych wysyła Ci fałszywy uśmiech. czuje po prostu, że mój stan, moje emocje i odczucia wyglądają jak jedno wielkie ja pierdole.
|
|
|
|