 |
Znowu wódka z red bullem, jednym machem spalam szluga,
wypuszczam powietrze, tylko dym zostaje w płucach .
|
|
 |
Młość, przyznajmy to wielka mistrzyni - potrafi zrobić z nas kogoś, kim nigdy nie byliśmy.
|
|
 |
Panowie paniom, panie panom, kochają, ranią, wyznają, kłamią.
|
|
 |
nie przejmuj się porażkami, przejmuj się szansami które tracisz, jeśli nie próbujesz.
|
|
 |
ogarnij suko, bo dba się o szacunek, przyjaźń, a nie o popularność i trochę dymu ze szluga
|
|
 |
tona tapety na ryju, i co podbijasz miasto ?
|
|
 |
Pamiętam, kiedy jeszcze inny tu był ten powietrza zapach
i brak mi czasu, który nadal prędko spieprza w latach.
I brak mi snów, prócz jednego, i dobrze wiesz czego
brak mi znów i sam nie wiem czego, brak mi już i czuje niemoc
|
|
 |
Krzywy kręgosłup, bo życie nie jest proste
I kopie cię po dupie coraz częściej jeszcze mocniej
|
|
 |
znowu jestem sam widzę, jak mokną serca miast
jakiś czas może to dawało klimat tym wieczorom
ale zanim zobaczymy kolor, spłynie tu łez sporo
|
|
 |
I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz
A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć
|
|
 |
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję,
Mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.
|
|
 |
Dlatego jestem zimnym skurwysynem.
Pomyśl o tym chwile, moje życie to nie wiecznie hossa,
I letargiczne ukojenie w papierosach.
|
|
|
|