 |
|
https://www.instagram.com/stylizacjeonline/ - moja druga pasja, zapraszam ;-)
|
|
 |
|
Jak coś mnie wkurwia to mówię, że mnie wkurwia a nie, że złowrogo szumią wierzby czy duch mój na rozżarzone węgle dupą usiadł...
|
|
 |
|
Strach i kłamstwa jątrzą się w ciemności. Prawda może ranić, ale tnie czysto.
|
|
 |
|
Nie powtarzaj mi, że to nieważne. Wierzę w każde słowo, jak w ciebie.
Jesteś numerem jeden dla mnie, a ty na poważnie tego nie bierzesz.
Zanim zaczniesz się wahać, zobacz gdzie jestem, daję ci wszystko.
Nadal niezmiennie mogę być wszędzie, a wciąż jestem blisko.
- Mam na imię Aleksander "Nie powtarzaj"
|
|
 |
|
"Ja lubię dziwaków, Raczej trudno zaufać komuś, kto na takim świecie umie zwyczajnie wyglądać i normalnie żyć. "
|
|
 |
|
Dorosłość zaczyna się jak bierzesz narkotyki żeby było normalnie a nie fajnie.
|
|
 |
|
Tymczasem jednak całe życie, jakie masz i jakie cię jeszcze czeka, to dzień dzisiejszy wieczór, potem jutro, znów dzień, wieczór, jutro i tak od nowa (mam nadzieję) pomyślał - więc lepiej staraj się wykorzystać czas .(E. H.)
|
|
 |
|
*Wiadomosc zostawiona na sekretarce pana*
Emm, Wojtek, z tej strony Paweł z pracy. Przechodziłem ostatnio niedaleko, to pomyślałem: wpadnę. Jeszcze wcześnie było, to nawet nie dzwoniłem. Furtka była otwarta, ale zanim postąpiłem dwa kroki, zza krzewu róży wyszła jakaś dziewczyna i eee, była ten, no, goła cała. Ukłoniła mi się jak te japonki z internetów, i taki tekst:
- Dzień dobry. Pana nie ma w domu, ale niedługo wróci. Czy coś przekazać?
Przestraszyłem się i uciekłem. Poczekałem trochę, bo może wrócisz, ale nic, nie było cię, to wróciłem. Zakradłem się pod ogrodzenie i patrzę: a tam ta dziewczyna siedzi na ławeczce i czyta książkę.
Stary, co ty miałeś w głowie kiedy na ogrodzeniu wystawiałeś tabliczkę "Moja suka dobiega do furtki w trzy sekundy, a Ty?"
chwila zawahania
No i obrożę miała. Taką szeroką. I takie fajne cycki.
|
|
 |
|
lubię być sam, nikt nie pieprzy o czym mówię i jak, czuję, że znasz cel tej treści, w sumie jak ja, w tłumie tych zdań
|
|
 |
|
Na końcu wszystko będzie w porządku, a jeśli nie jest w porządku to znaczy, że to nie jest koniec.
|
|
 |
|
nic nie jest sztuczne kiedy w pokoju zostajemy sami,
znowu zielsko krusz kiedy w pokoju zostajemy sami,
ona kręci ten blusz kiedy w pokoju zostajemy sami,
i kręci mi blanty i kręci mi tyłkiem i najbardziej mnie kręci że nie ma granic,
w ogóle i ściąga koszulkę i ściągamy bucha i nic nie jest sztuczne nadal,
|
|
 |
|
Wszyscy wokół, tacy mili, bez winy
Pytają 'co słychać?' ale nie chcą wiedzieć
Mówię cudzym głosem jak Milly Vanilli
I się nie odsłaniam, tak będzie lepiej
Właściwie tylko Ty mnie znasz, i nie żyłbym gdyby nie rap
I nie kochałem innej jak Ciebie
|
|
|
|