nienawidzę budzić się w kulminacyjnym momencie snu, nienawidzę. Na siłę zamykam oczy i próbuję przypomnieć sobie ostatnią scenę, słowa, które padły z Twoich ust. Wymyślam swoje zakończenie, tak by wszystko było idealne. chociaż tu - we śnie.
" chuj mnie obchodzi co o mnie myślisz. Ja przynajmniej mam odwagę być po prostu sobą i mieć własne hobby ine wtapiając sie w tłum . w to jak ty mnie odbierasz to już nie mój problem" :)