 |
I znów nie mogłam spać po nocach, choć tak bardzo byłam śpiąca.
|
|
 |
Gdybyś powiedział choć jedno słowo, wszystko byłoby inaczej.
|
|
 |
Wszystko co najlepsze przynosisz mi Ty. Dajesz mi radość z życia i ocierasz łzy. Już na zawsze chcę być z Tobą bo, jesteś moją lepszą połową. Mijają dni i mijają z Tobą lata. Każdy dzień następny to dla mnie ważna data. I chęć życie nie jest łatwe a los ciągle figle płata. Twoje dźwięki są jak dla mojego serca łata. Posłuchaj Kochanie - zawsze byłaś i będziesz dla mnie na pierwszym planie. I nie obchodzi mnie zawistnych ludzi gadanie. Być zawsze przy Tobie to moje zadanie. I kiedy zamykam oczy ciągle w moim serc grasz. Kiedy jestem przy Tobie cały świat należy do nas. I od kiedy usłyszałem Cię pierwszy raz. Jesteś moim ogniem nie pozwolę żebyś zgasł. I nie trać nadziei że przyjdą kiedyś lepsze dni. Moje serce pełne melodii i emocji. Uwierz mi że jedyne o czym marzę - to spędzić każdy dzień mojego życia z Tobą w parze.
|
|
 |
"Za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie, choć z roku na rok, coraz mniej nas na tej liście.”
|
|
 |
Mijam ulice puste i mokre
Myśli mam mroczne jak Closterkeller
Mam ochotę pić, a potem iść z tobą do ciebie
W niebie zapomnieli o nas
Zakładam, że gdy pada deszcz
A nam się nic nie układa
Skurwiele w niebie mają z diabłem romans
Jest tyle rzeczy, których nie zapomnę
Nawet gdybym leczył się
Więc swój niebezpieczny umysł idę leczyć w klubie
Chociaż nie wiem czy chcę
Nie znam już innych sposobów, żeby zmienić coś i
Chciałbym już wrócić do domu,
Ale to coś
Zatrzymuje mnie wciąż
|
|
 |
To skąd pochodzisz wcale nie jest najgorsze
Lecz może wyglądasz na klątwę
|
|
 |
Palę papierosa przy kawie nad ranem
Niewiele osób zasługuje na pamięć
Trafiło mnie to jak kosa na kamień
Związki, rodzina, forsa, mieszkanie
Na ścianie wiszą wspomnienia
Nie ma ich i wisi im to jak mniemam
|
|
 |
Piję kawę i palę Camela
Nie boję się, znam to, czułem tak nieraz
Przegrany, spłukany do zera
|
|
 |
Nie czuje nic kompletnie
Nie wiem czy mówię z sensem
Może to tylko brednie
Żyje z dnia na dzień
W lustrze widzę wstyd
Niszczę swoje sny
W którą stronę iść?
Nie wiesz o mnie nic
Nie bierz mnie za wzór
Nie chcesz ze mną być
Nie jestem ze snu
Nie jestem ze snu
Przepraszam…
|
|
 |
Ćpam cię każdego dnia
Ty to ten najlepszy grass
|
|
|
|