 |
|
teraz jesteś po prostu kimś, kogo kiedyś znałam.
|
|
 |
|
Mówisz że dalej kochasz, przepraszasz, błagasz żebym ci wybaczyła, zapewniasz mnie że nigdy więcej mnie już nie skrzywdzisz, tak.? nie wierze ci, nie wierze w ani jedno twoje nędzne, puste słowo. nie jestem już tą naiwną zabaweczką co kiedyś, więc nie waż się ponownie rozpierdalać mi życia, bo dopiero niedawno udało mi się je posklejać po twoim odejściu . udało mi się wyjść z dna do którego TY tak beztrosko mnie wkopałeś. to bolało, wręcz rozpierdalało moje serce. patrzyłeś na moje cierpienie z uśmiechem, razem z tą szmatą która mi ciebie odebrała. więc jak już miała cię w posiadaniu to czemu nie dała ci szczęścia.? nie będę nagrodą pocieszenia, skarbie. dziękuję za uwagę, żegnam.
|
|
 |
|
Siedziała na jego łóżku, patrzyła, jak się przebiera. Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. Spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'Mała, nie napalaj się tak.' Mruknął i rzucił w nią koszulką. 'Chodź tu.' Warknęła cicho i uniosła brew. Nie zrobił żadnego kroku, tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem. 'Nie, to nie.' Powiedziała i położyła się na brzuchu. Po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. Wtuliła się w niego. 'Wiesz co?' Szepnęła. 'Odnalazłeś mnie. Albo raczej...ja odnalazłam się w Tobie.' Powiedziała, chowając twarz w jego szyi. Pocałował ją. Delikatnie, z uczuciem, które przepływało między uderzeniami ich serc. Wbił tępy wzrok w sufit. Czuł, jak spokojnie przy nim oddycha'
|
|
 |
|
zastanów się nad tym , co mi kiedyś mówiłeś i nad tym , co teraz robisz .
|
|
 |
|
inni kochają nas za coś, czego sami nie widzimy.
|
|
 |
|
tylko dlatego , że spotkałaś jednego kretyna , który zniszczył Ci kawałek życia , nie wierzysz już w miłość ?
|
|
 |
|
Nie jest łatwo, ale daje rade. Powoli ogarniam ten syf .| choohe.
|
|
 |
|
' Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości 86400 sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień. To, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto, w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia - w każdej chwili może zatrzymać nasze życie! '
|
|
 |
|
kocham ten moment, kiedy nasze ulubione kawałki, tak pięknie rozpierdalają moje wnętrze do granic. ♥
|
|
 |
|
Powiedz ile dni zostało nam
Powiedz za ile chwil będe znowu sama
Jak w najgorszym śnie
Gdzie koszmarów deszcz
Nie zapomnij mnie
mimo wszystkich łez
|
|
 |
|
Oddaje Ci wolność
nie wiem co będzie
Dni płyną wolno
widzę Cie wszędzie
|
|
 |
|
Żyjesz tylko raz.
Ale jeśli wszystko zrobisz jak trzeba, raz wystarczy.
|
|
|
|