 |
|
Odzywa się, odbiera telefony, odpisuje na smsy, ale już nie jest tak samo jak było. Teraz wszystko jest inne, po prostu inna wymiana zdań, inne spojrzenia.
|
|
 |
|
A teraz życie jest mi tak cholernie obojętne. Na każde zadane pytanie, wzruszam ramionami i odpowiadam "nie wiem, chuj mnie to".
|
|
 |
|
Tej nocy nie mogłam zasnąć.Płacz uniemożliwiał mi oddychanie,a zimne powietrze dochodzące z okna chłodziło me ciało.Mimo panującego chłodu nie miałam siły,by podejść do okna i je zamknąć.Czułam dziwny paraliż i niewład całego ciała uniemożliwiajacy mi każdy ruch.Przypomnały mi sie jego słowa zapewniajace o swojej miłości do mnie wypowiedziane sprzed 2ch laty od Brązowookiego.Myślałam,ze nigdy nie poczuję się tak jak wtedy.To uczucie,które pamięta się przez całe życie.Lecz nie trwało długo..Po nim było kilku lecz dopiero 3 tygodnie temu u boku zupełnie obcego dla mnie faceta poczułam to samo.Te pożądanie,ta namiętność.Z początku sądziłam,że to krótka,nic nieznacząca przygoda w moim życiu.Jednak myliłam się.Spodobał mi sie bardziej niż planowałam..Lecz prawda jest taka,ze podobnie myśląc byłam jego Sylwestrową przygodą.Kilka dni temu wrócił do swojej byłej pozostawiając mi metlik w głowie i coś głęboko w sercu.Coś czego bardzo nie chcę mieć..Coś czego usilnie staram się pozbyć.|| pozorna
|
|
 |
|
Ile dla Ciebie warte jest moje życie? Przejęłabyś się moją śmiercią, czy zaczęła zamartwiać kosztami pogrzebu? Widzisz, właśnie to drugie. Nigdy nie dbałaś o nic więcej, nie liczyło się nic. I może mam wszystko, może powiesz mi, że nie mam na co narzekać, przecież dostaję na każdą zachciankę. Tyle, że czasami moją zachcianką staje się miłość i zrozumienie, ale dla Ciebie to już jest wyższy poziom, na który nie potrafisz przejść. Zainteresowałaś się kiedyś tym dlaczego mi nie poszło w szkole? Dlaczego płakałam? Nie. Zawsze potrafiłas tylko krzyczeć, nie pytając o żaden powód... Nigdy nie byłam i nie będę dla Ciebie wystarczająca, z góry zakładasz, że każdą rzecz za jaką się zabiorę, oczywiście spieprzę. W życiu nie dojdę do niczego, tak masz racje. Przez ciągłe wątpienie, zaniżanie samooceny wszystkiego. Gruba, brzydka, głupia. Twoja krótka ocena na mój temat, zawarta w trzech słowach.
|
|
 |
|
nie mam planów na przyszłość. teraźniejszość za bardzo mnie zaskakuje.
|
|
 |
|
..poczekam aż zatęsknisz, wtedy powiem ci spierdalaj.
|
|
 |
|
ciekawa jestem czy któraś była by w stanie mu mnie zastąpić.
|
|
 |
|
Choć kochałaś to wkurwiało Cię już jego zachowanie.
Ciągle miałaś nadzieje, że jeszcze się coś zmieni
on nigdy nie potrafił Twoich starań docenić
Teraz ciężko przeprasza, prosi o drugą szansę,
przemyśl, nie bądź naiwna, przecież to zwykły frajer.
|
|
 |
|
Nie chcę już płakać, wspominać i zastanawiać się kto zawinił. Chuj z tym wszystkim. Było, minęło i nie wróci. Uśmiechnę się, usiądę i poczekam co tym razem życie mi przyniesie.
|
|
 |
|
stopare wiadomości, każda taka sama, każda z 'przepraszam', na każdą nie odpiszę, każda od Ciebie, każda boli.
|
|
 |
|
Co jest mała? Płaczesz? Przecież lubisz udawać silną.
|
|
 |
|
" sory tak wyszło " . Serio tylko na tyle cie stać ?! | choohe.
|
|
|
|