 |
|
Miałeś ją na wyciągniecie ręki, nawet za bardzo nie musiałeś się starać, wystarczyło byś ją troszeczkę pokochał i pokazał ze jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
|
Budzisz się, z pod poduszki wyciągasz komórkę. Na wyświetlaczu 1 NOWA WIADOMOŚĆ od "Moje Szczęście". Na twarzy pojawia się uśmiech, bo wiesz, że całą noc o Tobie myślał. Biegniesz do łazienki, zakładasz T-shirt, w biegu zjadasz tosta. Zabierasz psa i biegniesz na spotkanie z własną definicją i uosobieniem szczęścia. Brązowookim, rudym, wysokim, niskim, w dresie czy w koszuli w kratę - nieważne. Szczęście nie ma definicji, ono po prostu jest.
|
|
 |
|
i pomimo tego ile przez Ciebie wycierpiałam, jesteś
najlepszą rzeczą jaka mnie kiedykolwiek spotkała.
|
|
 |
|
Powiedz jej czasami, że jej oczy Ci się podobają czy też, że ładnie jej w tym ciuchu. Wspomnij, że jej włosy dzisiaj ładnie się układają lub jej uśmiech rozpromienił Ci cały dzień . Spróbuj czasem powiedzieć, że gdyby jej nie było nie poradziłbyś sobie.
|
|
 |
|
A w sobote mam zamiar kupić całą paczkę Forward'ów, zapas piwa na wieczór i zajebać się tak, przy czym powiedzieć wnieśmy toas za tych frajerów którzy nie są nas warci.
|
|
 |
|
siedzisz w ciemnościach z podkulonymi nogami, ze zdjęciem przy sercu, bez pomysłu na kolejny dzień . wiesz jak to się nazywa ? to tęsknota kochanie .
|
|
 |
|
zostaw mnie. wyjdź. zamknij za sobą drzwi. zabierz swój zapach, dotyk, swoje ciepło. zniknij, tak jak zwykle. muszę zapomnieć, czego Twoje pocałunki nie ułatwią.
|
|
 |
|
oni piją wódkę, one płaczą w poduszkę. oni się bawią, one się martwią. oni zapominają , one kochają.
|
|
 |
|
żałosne jest to, że pomimo tylu cierpień z Twojej strony, upokorzenia,
łez i bólu, nie potrafię powiedzieć na Ciebie złego słowa.
|
|
 |
|
Każdy błąd można naprawić , ale nie da się o nim zapomnieć . | choohe
|
|
 |
|
była 4 nad ranem, kiedy dowiedziałam się, że mnie zostawił. nie potrafię opisać słowami, co działo się wtedy z moim sercem. czułam, jak pęka kawałek po kawałku. moje tęczówki błyszczały się od wypływających łez, a ciało całe drżało. nie mogłam usiedzieć w swoim pokoju, za często tam bywał. dlatego ubrałam buty i pobiegłam do domu obok. zaczęłam walić w drzwi z całych sił, aż w końcu ktoś je otworzył. potrzebowałam wsparcia, schronienia i otuchy. musiałam wyrzucić z siebie to, co zadręczało mój umysł. musiałam przybiec do przyjaciółki, gdyż była jedyną osobą, która mogłaby mnie zrozumieć. kocham ją, bo mimo, iż w ten dzień miała ważny egzamin, otworzyła przede mną drzwi i wysłuchiwała moich denerwujących jęków. i chociaż straciłam mężczyznę, którego kochałam nad życie, mam ją - przyjaciółkę, która już zawsze będzie częścią mojego zjebanego życia.
|
|
 |
|
w każdą noc, zanim kładę swoje zmęczone ciało do łóżka, podchodzę do okna i gapię się w księżyc. przypominam sobie chwile, kiedy byłam najszczęśliwszą osobą na świecie i wypuszczam z oczu łzy. zatracam się w myślach o Tobie, a gdy już kończę, szeptam do księżyca słowo 'dobranoc', z nadzieją, że usłyszysz je mimo tych tysięcy kilometrów.
|
|
|
|