 |
|
'Jeżeli dwoje ludzi decyduje się być ze sobą to znaczy, że od tej pory nie liczy się już " ja " lecz " my ". Liczą się wspólne potrzeby, wspólne plany, wspólne marzenia, wszystko staje się jednością. Z dwóch ciał powstaje jedna dusza, jedno serce. I nieważne czy to jest pierwsza miłość, druga czy dziesiąta, zawsze należy traktować ją jako jedyną, wyjątkową i niepowtarzalną, a przede wszystkim o s t a t n i ą .'
|
|
 |
|
tylko on potrafił patrzeć na nią w sposób nieuchwytny, który przeszywał ją na wskroś. był projektantem jej snów i wynalazcą uśmiechu. fanatykiem jej kruchości. a kiedy jego serce przestało bić, własne również była zmuszona zatrzymać. przecież nie mogła pozostać niewielbiona. jej serce nie było w stanie bić bez narzucenia rytmu przez swojego partnera, zamieszkującego w jego klatce piersiowej. / abstracion
|
|
 |
|
i teraz czuje się jak nic, i dostałam paranoi, i ciężko oddycham
|
|
 |
|
jestem tak kurwa żalosna, tak kurwa dyskosting że mam ochotę umrzeć, umrzeć, po prostu umrzeć.
to kurwa tyle.
|
|
 |
|
mam ochotę walnąć kilka razy w ścianę, aby stracić przytomność i przez chwile całkowicie się wyłączyć
|
|
 |
|
Przychodzą te wieczory, kiedy potrzebuje bardziej niż zawsze usłyszeć " kocham cie"..
Zwiąż mi włosy, wykąp mnie, ubierz bądź też nie, przytul w świeżo pościelonym łóżku i swoim oddechem i biciem serca uśpij mnie.
Uśpij, zostań, bądź, zaopiekuj się jak małym dzieckiem, trzymaj za rękę nie tylko kiedy przechodzimy przez ulice, cały czas, mogę się zgubić, mogą mnie porwać, nie przekonuj mnie, po prostu spraw bym Ci zaufała, a przecież to takie łatwe...
Nakarm słodyczą miłości, nakarm bo przecież bez jedzenia nie da się żyć, a ja potrzebuje tylko ciepłego wywaru z serca, tylko..
Opiekuj się.. proszę, wariuję, wariuję, jestem wariatką, zabierzcie mnie..
|
|
 |
|
zabierz mnie w zwykłe miejsce i pokaż mi jego niezwykłość. pokaż mi miłość, jej kształt, jej smak, jej dźwięk.
Chcę dotknąć Twojej twarzy, dwudniowego zarostu, poczuć zapach Twoich perfum przy których zasypiam.
Całuj mnie po szyi, dobrze wiesz, że to wyprowadza mnie poza granice.
Popatrz mi w oczy, chcę widzieć tą rozkosz w Twoich błękitnych wielkich oczyskach, otulonymi rzęsami.
Bądź przy mnie
|
|
 |
|
musisz tylko.. uwierzyc.. i musisz tylko.. wziac gleboki oddech.. musisz tylko.. podniesc sie i isc do przodu.. musisz tylko.. sprobowac.. musisz.. wziac sprawy w swoje rece.. musisz.. po prostu.. mu
|
|
 |
|
'Było miło. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było miło.
Przez kilka głupich, przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów. Chwil - paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.'
|
|
 |
|
'Z myślą że nie było cię wczoraj ani dziś już zdążyłam się pogodzić, ale przeraża mnie myśl, że nie będzie cię jutro.'
|
|
|
|