 |
|
Ubrałam jego koszulę i zbiegał na dół. - Gotujesz? - spytałam patrząc jak stoi nad gofrowincą . - Próbuję zrobić gofry , to też się liczy ? - zaśmiał się. Podbiegłam do niego zabierając mu z ręki zimnego gofra. Zchrupałam go ze smakiem i spojrzałam na chłopaka. - Ok to coś innego - podszedł do lodówki i wziął do rąk bitą śmietanę. Posmakował jej a ja resztki zlizałam z jego twarzy. Jego ciało z bitą śmietaną było znakomite. - Uwielbiam te nasze wspólne śniadania kochanie .
|
|
 |
|
- łobuz jesteś wiesz ?
- nie, bo Ty .!
- niebo, Skarbie to wiesz gdzie jest.
- niebo, to ja mam jak Ty jesteś obok.
|
|
 |
|
` bo tak właśnie rozumiem miłość - tylko Ty i Ja , Ja i Ty i nikt inny ..
|
|
 |
|
kocham gdy patrząc na mnie się uśmiechasz, sprawia mi to radość.
|
|
 |
|
A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie czy moje życie?..Ja odpowiem moje życie..Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa...nie wiedząc,że moje życie to Ty.
|
|
 |
|
po zerwaniu jest konkurs : kto lepiej umie udawać , że gówno go to obchodzi
|
|
 |
|
i don't need no one to pray for me
|
|
 |
|
dreams are our escape from reality
|
|
|
|