 |
|
tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam . nawet światło wydawało mi się być szare . żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc . płakałam przez ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie.
|
|
 |
|
okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. ale umiera pasja: ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny, zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę.
|
|
 |
|
Przytul mnie, najmocniej, jak potrafisz.
|
|
 |
|
Szczęście zapisane w kadrze.
|
|
 |
|
Ale przecież mnie kocha..
|
|
 |
|
najgorsza jest walka między tym co wiesz, a tym co czujesz.
|
|
 |
|
nic nie trwa wiecznie, ale są rzeczy, które zapamiętamy aż do śmierci. można powiedziec, że to jedyna wieczność, która w pewnym sensie dysponujemy.
|
|
 |
|
zaszliśmy za daleko,
aby zapomnieć, kim jesteśmy.
|
|
 |
|
chciałabym mieć jeszcze jeden dzień. jeden jedyny, żeby spędzić Go tylko z Tobą.
|
|
 |
|
"Wróć do mieszkania, gdzie od wejścia już poczujesz, że niby jest spoko, ale kogoś tam brakuje"
|
|
 |
|
Splatamy dłonie, a nasze oczy mówią wszystko, zamiast słów.
|
|
 |
|
wciągnęła bluzę, wzięła słuchawki i poszła przed siebie, strasznie wymarzła, ale musiała pobyć sama, ochłonąć. szła środkiem ulicy, słuchając na całą parę muzyki. nie martwiła się , ze może potrącić ją samochód, to nie było ważne, nic nie było ważne. chciała zniknąć, nie czuć, nie myśleć. / vanilla07
|
|
|
|