 |
|
Znowu patrzy tak jak wtedy.
|
|
 |
znowu milczę, wiesz co to oznacza skarbie? nic nie powiem, wiem ze zgadniesz.
|
|
 |
noc i dzień zlewa się w jedną całość kiedy nie ma Ciebie.
|
|
 |
|
Jesteś obowiązkowy w moim życiu jak tusz na rzęsach.
|
|
 |
|
Mów do mnie jeszcze, o przegranym meczu, o wylanym piwie, o tym, że na wf'ie był faul, mów, bo lubię patrzeć na Twoją przejetą buzię.
|
|
 |
|
Daj papierosa, nie marudź. Usiądę ci na kolanach, policzę pieprzyki na twarzy i szyi. To nic, że znam ich liczbę tak doskonale.
|
|
 |
|
nie niszczę już swoich płuc, milionem spalonych ulubionych papierosów. wątroby litrami wódki, który była najlepszym towarzyszem w każdy gorszy wieczór. przestałam być katem dla własnego serca, je też zaczęłam szanować, gdy pozbyłam się Ciebie / slaglove
|
|
 |
|
tęsknie troche , ale no przecież do chuja dam rade .
|
|
 |
Zadziwiające jak szybko problemy uczą się pływać, później nurkować i chodzić po dnie kieliszka wcale nie znikając, zadziwiające jak szybko kończą się papierosy, a najbardziej zadziwiające jest to, że zniknąłeś równie szybko jak się pojawiłeś. to jest ku.wa magia !
|
|
 |
przestałam wierzyć w przyjaźń. przepraszam. / simplel
|
|
|
|