|
"Zakochałem się w Tobie. I wiem, że miłość jest tylko wołaniem w próżni. I, że zapomnienie jest nieuniknione. I, że wszyscy jesteśmy straceni.. i, że pewnego dnia cały nasz wysiłek obróci się w pył. I wiem, że słońce pochłonie jedyną ziemię, jaką mamy. A ja jestem w Tobie zakochany."
|
|
|
zboczyć z dobrej drogi wcale nie jest trudno i nie tłumacz się tym, że Bóg nie dzieli równo
|
|
|
jestem tak wysoko już, że chyba zaczyna mi brakować tlenu
|
|
|
jesteś warta milionów on uczucia daje grosze
|
|
|
potrzebuję Cię jak [WDECH]
|
|
|
Obudzę się w kolejny ciężki poranek i zapomnę wszystkie gęby poznane.
|
|
|
Uderzyła we mnie chora rzeczywistość. Jednym dotkliwym i siarczystym policzkiem uciszyła moje ego. Zmieszała moje życie z błotem. Rozbiła mnie jak lustro. Sprawiła, że stałam się bezduszną egoistką. Wepchnęła mnie z cynicznym uśmiechem na ustach w wir pracy i obowiązków.Uwięziła w niewidzialnej aurze nie do przebicia.Starałam się, naprawdę starałam się z niej wydostać wyciągając dłoń w kierunku tych, których jeszcze niedawno z czystym sumieniem nazywałam przyjaciółmi. Wtedy ponownie się pojawiła. Zamknęła me ciało w swym żelaznym uścisku, po czym obtoczyła mnie nie tylko swymi obślizgłymi łapami, ale i sznurami. Wyrywam się. To boli. Rany powstałe w wyniku wiązadeł krwawią. Choć bezgłośnie wołam o pomoc jestem tylko jej. To te skuwrialstwo odciąga mnie od wszystkich wkoło. Jestem tylko ja i ona.No może jeszcze gram koki pełniący rolę przyjaciela. / slonbogiem
|
|
|
Były sny, były marzenia, a została tylko pojebana rzeczywistość. / slonbogiem
|
|
|
|