głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nadchodzizima

Nic nie jest tak..

zimoweslonce dodano: 23 listopada 2012

Nic nie jest tak..

Lato gdzieś uciekło  burza w naszych sercach nie..

zimoweslonce dodano: 23 listopada 2012

Lato gdzieś uciekło, burza w naszych sercach nie..

Nie robię dobrze  po prostu. Boję się wstać  zobaczyć ludzi z wesołym wyrazem twarzy  śmiejących się  pogodnych  szczęśliwych. Boję się tego  że pewnego razu nie wytrzymam. I wtedy zrobię coś najgorszego  co tylko mogłabym zrobić. Co każdy mógłby zrobić..

zimoweslonce dodano: 20 listopada 2012

Nie robię dobrze, po prostu. Boję się wstać, zobaczyć ludzi z wesołym wyrazem twarzy, śmiejących się, pogodnych, szczęśliwych. Boję się tego, że pewnego razu nie wytrzymam. I wtedy zrobię coś najgorszego, co tylko mogłabym zrobić. Co każdy mógłby zrobić..

  Zrób pierwszy krok  dalej pójdziemy razem..

zimoweslonce dodano: 13 listopada 2012

~ Zrób pierwszy krok, dalej pójdziemy razem..

Bucuś ! ..

zimoweslonce dodano: 13 listopada 2012

Bucuś ! ..

  Słodkim głosem wzywa dół. H ! ..

zimoweslonce dodano: 13 listopada 2012

~ Słodkim głosem wzywa dół. H ! ..

  Noc to sen co w nas wycisza sumienie.   ..

zimoweslonce dodano: 13 listopada 2012

" Noc to sen co w nas wycisza sumienie. " ..

Nie jest dobrze. I chyba nie będzie. Nigdy..

zimoweslonce dodano: 13 listopada 2012

Nie jest dobrze. I chyba nie będzie. Nigdy..

Tak. Nie wiem czym jest miłość a w snach projektuję przyszłość. I się nie uśmiecham..

zimoweslonce dodano: 8 listopada 2012

Tak. Nie wiem czym jest miłość a w snach projektuję przyszłość. I się nie uśmiecham..

  Nieprawdopodobne w pewność zmienia się..

zimoweslonce dodano: 8 listopada 2012

~ Nieprawdopodobne w pewność zmienia się..

Zaczął rozglądać się dookoła szukając napastnika z  nadal uniesionym  kijem do gry w bejsbol. Wyglądał zabawnie i przeuroczo z potarganymi włosami  bokserkami w serduszka  bez koszulki. Z ledwością powstrzymałam uśmiech.   Gdzie jest ten  skurwysyn?! – zawołał  wymachując kijem na wszystkie strony  a ja się zaśmiałam.   Wyglądasz bardzo groźnie w bokserkach w serduszka – rzekłam jednocześnie się śmiejąc.   Ty sobie ze mnie teraz żartujesz  kiedy ja chcę cię bronic przed potencjalnym gwałcicielem?   spytał z wyrzutem  a następnie rozejrzał się dookoła i zatrzymał wzrok na stole kuchennym   Czy to na pewno nasze mieszkanie?   Chyba tak – mruknęłam. 2 2

alcoholicsmile dodano: 7 listopada 2012

Zaczął rozglądać się dookoła szukając napastnika z, nadal uniesionym, kijem do gry w bejsbol. Wyglądał zabawnie i przeuroczo z potarganymi włosami, bokserkami w serduszka, bez koszulki. Z ledwością powstrzymałam uśmiech. - Gdzie jest ten, skurwysyn?! – zawołał, wymachując kijem na wszystkie strony, a ja się zaśmiałam. - Wyglądasz bardzo groźnie w bokserkach w serduszka – rzekłam jednocześnie się śmiejąc. - Ty sobie ze mnie teraz żartujesz, kiedy ja chcę cię bronic przed potencjalnym gwałcicielem? - spytał z wyrzutem, a następnie rozejrzał się dookoła i zatrzymał wzrok na stole kuchennym - Czy to na pewno nasze mieszkanie? - Chyba tak – mruknęłam. 2/2

To co ujrzałam w naszej kuchni całkowicie zbiło mnie z pantałyku. Jeszcze nigdy nie spotkałam takiego widoku o poranku  odkąd zamieszkałam z tymi dwoma bałaganiarzami. Kuchnia była w stanie idealnym  wręcz lśniła czystością. Wszystkie naczynia były pozmywane  na szafkach nie było ani jednej plamki. Jednak najbardziej zdziwił mnie widok stołu kuchennego  gdzie znajdowało się starannie przygotowane śniadanie. To mogło oznaczać tylko jedno…   Chyba ktoś się włamał! – zawołałam głośno z kuchni  nie odrywając wzroku od stołu ze śniadaniem. W odpowiedzi usłyszałam głośne jęknięcie przyjaciela  kiedy spadł zszokowany z łóżka. Jednak już po kilku sekundach znalazł się przy moim boku z kijem bejsbolowym. Był przygotowany do ataku na kogokolwiek kto odważyłby się zniszczyć poczucie bezpieczeństwa w tym mieszkaniu. 1 2

alcoholicsmile dodano: 7 listopada 2012

To co ujrzałam w naszej kuchni całkowicie zbiło mnie z pantałyku. Jeszcze nigdy nie spotkałam takiego widoku o poranku, odkąd zamieszkałam z tymi dwoma bałaganiarzami. Kuchnia była w stanie idealnym, wręcz lśniła czystością. Wszystkie naczynia były pozmywane, na szafkach nie było ani jednej plamki. Jednak najbardziej zdziwił mnie widok stołu kuchennego, gdzie znajdowało się starannie przygotowane śniadanie. To mogło oznaczać tylko jedno… - Chyba ktoś się włamał! – zawołałam głośno z kuchni, nie odrywając wzroku od stołu ze śniadaniem. W odpowiedzi usłyszałam głośne jęknięcie przyjaciela, kiedy spadł zszokowany z łóżka. Jednak już po kilku sekundach znalazł się przy moim boku z kijem bejsbolowym. Był przygotowany do ataku na kogokolwiek kto odważyłby się zniszczyć poczucie bezpieczeństwa w tym mieszkaniu. 1/2

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć