głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nadalkocham

Muzyka jest powietrzem  bez którego nie mogę oddychać   Ratunkową liną  bez której spadam w dół   Krystalicznie czystą wodą  która daje mi życie   I słońcem  które ogrzewa moją twarz.  Bez tego nie ma mnie...

chocolatejunkie dodano: 8 stycznia 2011

Muzyka jest powietrzem, bez którego nie mogę oddychać, Ratunkową liną, bez której spadam w dół, Krystalicznie czystą wodą, która daje mi życie, I słońcem, które ogrzewa moją twarz. Bez tego nie ma mnie...

Każdego ranka po przebudzeniu otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać  niewykorzystana reszta sekund nie przechodzi na następny dzień    to  czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia jest na zawsze stracone  pochłonięte przez wczoraj.  Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia  znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę.

chocolatejunkie dodano: 8 stycznia 2011

Każdego ranka po przebudzeniu otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przechodzi na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę.

Istnieje ogromna różnica między odrobiną szaleństwa przeżywaną w pojedynkę    a odrobiną szaleństwa przeżywaną wspólnie …

chocolatejunkie dodano: 8 stycznia 2011

Istnieje ogromna różnica między odrobiną szaleństwa przeżywaną w pojedynkę - a odrobiną szaleństwa przeżywaną wspólnie …

Spróbowałeś nowego smaku  który jednak Ci nie smakował.   Smak zmieniał się każdego dnia  raz był słodki lub sony  a raz kwaśny lub gorzki.  Ty byłeś niezmienny. W Tobie był smak kwaśny i gorzki.  A ja?   Ja utożsamiłam się z tymi czterema smakami.  Słodki był dla Ciebie zawsze nowością w moich ustach. Zawsze twarda i zamknięta ja  umiałam być słodka.  Kwaśna i gorzka tolerowałeś  a może nawet kochałeś bo umiała się z Tobą porozumieć.  Ale słona.   Słona była dla Ciebie zagadka  której nie umiałeś rozwiązać. Więc postanowiłeś wrócić do sprawdzonego smaku. Może trochę mdłego  ale znanego Tobie.  Bo przecież Ty nie lubisz zmian i zagadek.

chocolatejunkie dodano: 8 stycznia 2011

Spróbowałeś nowego smaku, który jednak Ci nie smakował. Smak zmieniał się każdego dnia, raz był słodki lub sony, a raz kwaśny lub gorzki. Ty byłeś niezmienny. W Tobie był smak kwaśny i gorzki. A ja? Ja utożsamiłam się z tymi czterema smakami. Słodki był dla Ciebie zawsze nowością w moich ustach. Zawsze twarda i zamknięta ja, umiałam być słodka. Kwaśna i gorzka tolerowałeś, a może nawet kochałeś bo umiała się z Tobą porozumieć. Ale słona. Słona była dla Ciebie zagadka, której nie umiałeś rozwiązać. Więc postanowiłeś wrócić do sprawdzonego smaku. Może trochę mdłego, ale znanego Tobie. Bo przecież Ty nie lubisz zmian i zagadek.

Gwałtownie potrzebowała wódki  albo paru wódek  albo pięknego  silnego  milczącego mężczyzny  z którym kochałaby się do utraty przytomności.

chocolatejunkie dodano: 8 stycznia 2011

Gwałtownie potrzebowała wódki, albo paru wódek, albo pięknego, silnego, milczącego mężczyzny, z którym kochałaby się do utraty przytomności.

siedziała dalej nieruchomo w fotelu i myślała o tym  że spotkała  zupełnie przypadkowo  niezwykłego człowieka.  że chciałaby  aby był zawsze. na wieczność.  po raz pierwszy  skulona na tym fotelu  zaczęła się bać  że on mógłby przestać być częścią jej życia.  nie wyobrażała już sobie tego.

chocolatejunkie dodano: 8 stycznia 2011

siedziała dalej nieruchomo w fotelu i myślała o tym, że spotkała, zupełnie przypadkowo, niezwykłego człowieka. że chciałaby, aby był zawsze. na wieczność. po raz pierwszy, skulona na tym fotelu, zaczęła się bać, że on mógłby przestać być częścią jej życia. nie wyobrażała już sobie tego.

Rachunek wyśle Ci pocztą.    jaki rachunek?  no ten za 542 kłamstwa i 34 zdrady i 678 dni u Twojego boku   + 22  VAT  .

chocolatejunkie dodano: 8 stycznia 2011

Rachunek wyśle Ci pocztą. - jaki rachunek? no ten za 542 kłamstwa i 34 zdrady i 678 dni u Twojego boku [ + 22% VAT ].

Zaczynasz coś nowego  zerkasz przed siebie z niepewnością i nadzieją. Nową nadzieją.

chocolatejunkie dodano: 8 stycznia 2011

Zaczynasz coś nowego, zerkasz przed siebie z niepewnością i nadzieją. Nową nadzieją.

zawsze chciałam mieć w domu takie małe  dźwiękoszczelne pomieszczenie. gdzie mogę wejść  zamknąć się  krzyknąć 'KURWA' na cały głos i wyjść

chocolatejunkie dodano: 4 stycznia 2011

zawsze chciałam mieć w domu takie małe, dźwiękoszczelne pomieszczenie. gdzie mogę wejść, zamknąć się, krzyknąć 'KURWA' na cały głos i wyjść

Na   świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę  która kocha nas bezgranicznie.

chocolatejunkie dodano: 4 stycznia 2011

Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.

ubarwiać sobie świat własnymi kolorami .

chocolatejunkie dodano: 4 stycznia 2011

ubarwiać sobie świat własnymi kolorami .

skaż mnie na wieczne szczęście. nie będę żądała adwokata. nie zamierzam się bronić

chocolatejunkie dodano: 4 stycznia 2011

skaż mnie na wieczne szczęście. nie będę żądała adwokata. nie zamierzam się bronić

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć