 |
I są momenty w życiu kiedy jest Ci wszystko jedno...
|
|
 |
niektóre wydarzenia sprawiają, że tracę wiarę w siebie. na czole pojawia się niedobór magnezu, policzki przestają być rumiane, najlepsza piosenka wieje kiczem. zamykam się wtedy najczęściej w łazience. odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. pralka przypomina trochę moją głowę. moje dwa tysiące durnych pomysłów, dwa tysiące chwil smutku, dwa tysiące banalnych gestów czułości, które tak dobrze pamiętam. siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. o czymś, co sprawi, że tępy wir zamieni się w szczęście. w 19364692374 cm tego kurewskiego szczęścia.
|
|
 |
nie lubię też czuć się tak bezsilnie bezsilna. stać bezradnie, nieruchomo, gdy w głowie rozgrywa się wojna o moje własne marzenia.
|
|
 |
bo Ty palisz papierosa chodz nie umiesz się zaciągac. Ale luzik dobra
papieros juz dogasa, chodz nie lubisz alkoholu to zamówisz sb browara.
żeby nie mówili później, że na trzeźwo jesteś łatwa. Może będą tak
mówic, wiec dla pewności się naćpasz.
|
|
 |
nie udawaj , że wiesz co czuje . cholernie mi Ciebie brakuje ...
|
|
 |
-A kiedy on przechodzi potykam sie o własne sznurówki
-Ale ty nie masz sznurówek -no widzisz jak on na mnie działa.
|
|
 |
gdy mówię ' nie ', ale patrze w ziemie to znaczy ' tak '
|
|
 |
Miliony spraw na głowie, tysiące pretensji i setki powodów przez które mam zły humor
|
|
 |
I tak Nie zmienisz się . nie obiecuj . to frajerstwo masz we krwi. ;]
|
|
 |
- i co to ma kurwa być ?!
* życie maleńka, życie ...
|
|
 |
niech zgadnę, siedzisz w domu i myślisz o nim, ściskasz telefon co nie dzwoni. ?
|
|
 |
najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic .
|
|
|
|