 |
pamiętam gdy pierwszy raz powiedział , że kocha . leżeliśmy na plaży i przegadaliśmy już dobre kilka godzin , mówiąc dosłownie o wszystkim . poruszaliśmy trudne dla mnie tematy i sprawy mało ważne , jak fakt czy ufo naprawdę istnieje . i w pewnym momencie , w przerwie między pocałunkami powiedział po prostu , że mnie kocha . poczułam jak szczęście wlewa się w moje ciało i nie mija , zostaje . zatrzymało się , jakby znalazło właściwe miejsce . uśmiechnęłam się jedynie i wtuliłam w jego bluzę . tak niewiele brakowało , by było idealnie . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
a to wszystko co się stało ? wydarzyło się zdecydowanie za szybko . w pewnym momencie zapomniałam o granicy , która jest , zapomniałam o zasadach , które od dziecka gdzieś we mnie tkwiły . straciłam głowe dla jednego człowieka , który niewątpliwie zrobił bałagan w moim życiu . bałagan , który pokochałam wbrew wszystkiemu i wszystkim . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
nadszedł dzień , w którym z czystym sumieniem mogę wykrztusić z siebie , że jestem szczęśliwa . szczęśliwa bo mam jego . mogę wtulać się w niego bez ograniczeń i bezwstydnie wdychać zapach jego czekoladowych perfum , które uwielbiam . mogę gapić się w jego oczy , bez obawy , że sobie coś pomyśli , mogę dotykać jego ust i rąk . mogę wręcz wszystko bo on jest tuż obok . a reszta ? reszta robi nam tylko za marne tło . tło w naszym małym , intymnym świecie , do którego wstęp mają tylko wybrani / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Moja przyjaciolka napisala tekst pisoenki mozecie ocenic.? ; DD
Poprzez piaskownice,boiska i nagrania,
Poprzez ławki szkolne i codzienne spotkania
Moi powiernicy prosto z gluszycy
Z tej najbliższej okolicy,ci ubodzy zawodnicy,
Z nimi zawarte przymierze, sojusz na mocy przyjaźni,
To dla was ten kawałek w dowód łączącej przyjaźni,
Jeśli będziesz ich ocierać,sam wystawiasz się na muke,
Z nimi tworze sztuke,każdy dzień daje nauke,
Poparcie,szacunek,wiara i siła,
Sztuka prawdziwej przyjaźni,która z tropu nas nie zbiła,
Wiele spięć i krzywych akcji,wtedy on przymruży oko,
Były nieciekawe dni,najważniejsze,że jest spoko,
Trzeba z dnia na dzień żyć,kiedyś przyjdą lepsze czasy ( kolejna czesc w kometarzu bo sie nie zmiescilo cale)
|
|
 |
po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów , włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadła na krawężniku , na którym spędzali razem mnóstwo czasu . przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał jej na palec obrączkę ze źdźbła trawy obiecując , że nigdy jej nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka . - co Ty tu .. robisz ? - tylko tyle była wstanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty . - odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię . - tęsknię/naccpanapowietrzemx33
|
|
 |
żyjesz wśród ludzi , którzy ciągle patrzą ci na ręce . czekają na chwilę , w której się potkniesz . zamiast podać ci pomocną dłoń , pogrążą cię swoimi obelgami w bagnie życia jeszcze bardziej . wezmą do ręki nóż , najlepiej z haczykiem na końcu , rozgrzeją go do czerwoności i zadają śmiertelny cios prosto w klatkę piersiową . z uśmiechem będą patrzeć na twoją powolną śmierć . na koniec spluną ci prosto w twarz , żeby zrozumiał , co ile tak naprawdę znaczysz w ich oczach ./naccpanapowietrzemx33
|
|
|
|