 |
boję się, że mimo tych wszystkich zapewnień i tak utrzymuje z nią kontakt .
|
|
 |
cmentarz ? ponoć najstraszniej wygląda jesienią, gdy robi się szarawo i wieje silny wiatr. a dla mnie ? strasznie wygląda nawet w najpiękniejszy letni dzień, gdy przychodzę nad Jego grób i spoglądając na zdjęcia uświadamiam sobie, że On nigdy już nie wróci. / net.
|
|
 |
tak naprawdę to nie wiem, czy warto walczyć .
|
|
 |
widzisz w tym jeszcze jakiś sens ?
|
|
 |
Nieważne, na ile sposobów umrę, nigdy nie zapomnę .
|
|
 |
blizny na ręce mówią o mnie więcej niż słowa.
|
|
 |
znamy swoje dusze i serca, ale nikim ważnym dla siebie już nie jesteśmy.
|
|
 |
dusza jest bardziej tam, gdzie kocha, niż tam, gdzie żyje
|
|
 |
i to taki proces dopierdalania się, gdy leżysz i zaczynasz myśleć o tym co sprawia ci cholerny ból . i pogłębiasz te myśli tak, że z oczu płyną łzy . igrasz z własną granicą wytrzymałości, którą powoli przekraczasz .
|
|
 |
pomiędzy naszymi jesiennymi spacerami, zimowymi uśmiechami, wiosennymi długimi rozmowami i letnimi żartami zakochałam się w nim .
|
|
 |
Gdybyś zobaczył szczęście, które dzięki Tobie miała, nie odważyłbyś się jej tego odebrać
|
|
 |
Nie wymagam , nie proszę . Mam tylko nadzieję
|
|
|
|