 |
'' jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy. w sumie ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy.''
|
|
 |
miałaś tak kiedyś? patrzyłaś wstecz i tęskniłaś za nim? chociaż tak bardzo cię zranił, chciałaś jego. chciałaś wiedzieć co u niego, jak się trzyma, z kim teraz melanżuje i czy za tobą tęskni. chociażby kilku jego słów, chociażby zwykłego 'cześć, co tam?'. chciałaś go zobaczyć, przytulić. okazać słabość jego osobie, znów się oddać. zatęskniłaś. chociaż na chwile, chociaż raz, przyznaj się? ale nie miałaś odwagi wrócić. zrobić ten krok. nie chciałaś pokazać, że ci nadal zależy. bałaś się znów bólu. bałaś się, że znów się zawiedziesz, że znów stracisz panowanie nad swoim życiem, że znów twoje serce przestanie bić, że znów będziesz umierać..
|
|
 |
i gdybym miała możliwość cofnięcia czasu, uwierz, że nigdy byśmy się nie poznali.
|
|
 |
''kocham cię całym sercem, choć tak mało go zostało. przez ciebie jest w kawałkach, nie pytaj co się stało.''
|
|
 |
on nie jest idealny. ty też nie jesteś. żadne z was nigdy nie będzie idealne. jeśli przyznaje się do ludzkich błędów trzymaj się go i daj mu z siebie tyle, ile tylko dasz radę. nie zacznie deklamować poezji. nie będzie o tobie myślał w każdej chwili ale on da ci część siebie, którą wie, że możesz złamać. nie rań go, nie staraj się zmieniać i nie spodziewaj się więcej niż możesz dostać. nie analizuj, uśmiechaj się, gdy on czyni cię szczęśliwą. krzycz, gdy cie wkurza i tęsknij, gdy nie ma go przy tobie. kochaj mocno jeśli może zaistnieć miłość, ponieważ doskonali faceci nie istnieją. ale zawsze istnieje facet, który jest dla ciebie idealny.
|
|
 |
kiedyś jeszcze zatęsknisz. obiecuję.
|
|
 |
Są chwile, kiedy boję się, że to już tylko przyzwyczajenie, rutyna i strach przez samotnością.
|
|
 |
Przestań się łudzić, on nie wróci, powiedział co chciał powiedzieć i zrobił co chciał, nic nie działo się przez przypadek, wszystko przemyślane, a Twoje łzy nie zmienią tu niczego, a tylko dadzą mu satysfakcję. Więc przestań płakać i mówić o tym jak Ci źle, ciesz się życiem i baw się tymi frajerami tak samo jak oni bawią się nami.
|
|
 |
Jedyna rzeczą, która sprawiała mi trudność było odzwyczajenie się. Od rannych pobudek kiedy musiałeś wstać wcześniej ode mnie i nie pozwalałeś mi dłużej pospać. Od chwil kiedy próbowałeś wytłumaczyć mi matematykę i śmiałeś się z każdej mojej pomyłki. Długo nie mogłam zasnąć bez Twojego 'dobranoc grubasie', trochę minęło zanim przestałam czytać stare wiadomości, nie wiem kiedy byłam w stanie usunąć Twoje zdjęcie z telefonu, którego tak bardzo nie chciałeś widzieć na mojej tapecie. Zawsze słysząc Twoje imię przed oczyma miałam Ciebie, a oglądając mecz w telewizji Twojej ulubionej drużyny przypominało mi się jak zawsze się kłóciliśmy kto wygra. Ale wiesz, czasem trzeba po prostu czasu, a czas to morderca.
|
|
 |
niedzielny poranek. rozpierdala Ci głowę. marzysz przede wszystkim o szklance zimnej wody. mama krzyczy, żebyś przyszła na śniadanie, bo zaraz musisz zacząć szykować się do kościoła. mierzwisz delikatnie włosy. związujesz w koński ogon. sprawdzasz skrzynkę odbiorczą. wiadomości od kumpli, jak czujesz się po wczorajszym melanżu. jak skończona desperatka z wilgotnymi oczami szukasz wśród nadawców sms'ów, Jego imienia. zrezygnowana idziesz do łazienki, wyszczotkować zęby. znajome?
|
|
 |
szłam z Tobą przez miasto, nie odzywając się w ogóle. obraziłam się, bo kilka minut wcześniej palnąłeś jakieś głupstwo. nagle spotkaliśmy Twoich kumpli. przywitałam się, i milczałam. 'a Ty Młoda co? znowu foch' - powiedział jeden z Nich, nie znałam Go. 'po pierwsze to raczej na Pani, bo się nie znamy. a po drugie, nie powinno Cię to obchodzić' - wrednie odpowiedziałam. kumple się zaśmiali, Ty również. 'nie dość, że zadziorna to patrz jaka pyskata' - powiedział, mierząc mnie. 'kiecke chcesz mi kupić, że tak mierzysz ?' - odpowiedziałam, zaczynając już konkretną wymianę zdań. w końcu złapałeś mnie za rękę mówiąc: 'odpuść, Kocie'. spojrzałam na Ciebie, i mimo focha powiedziałam : 'nie ma sprawy', po czym zamilkłam, mimo, że miałam jeszcze dużo do powiedzenia. widzisz jak ogromny wpływ na mnie miałeś, jak dużo mogłeś - a teraz ? teraz nie ma już nic..
|
|
 |
woje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje i nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje mówimy "chyba chcę, lecz wybacz, wiesz, trochę się boję"
|
|
|
|