 |
i wierzyć mi nie chciałaś, gdy ci obiecywałem, że ten ból ustąpi i że kiedyś ta twoja pierwsza miłość śmieszna ci się wyda i jedyne, co ci po niej pozostanie, to ten przeceniany przymiotnik 'pierwsza'. bo ważniejsze są miłości następne, a najważniejsza jest i tak ta ostatnia.
|
|
 |
może pójdzie dziś z kimś do łóżka. nie wiem. nie chcę wiedzieć. skasowałem jej numer.
|
|
 |
Walczę by zaakceptować siebie taką jaką jestem. Próbuję nauczyć się żyć z dziewczyną, którą codziennie widzę w lustrze, ale to trudne. I nawet nie wiesz jak ciężko jest mi patrzeć na dziewczynę w lustrze, której szczerze nienawidzę. Tak, nienawidzę. Nienawidzę tego jak wyglądam. Nienawidzę tych wielkich, czerwonych polików, małych, smutnych oczu, krzywego nosa i obrzydliwej cery. I ile razy patrzę w lustro mam ochotę je rozbić z nienawiści do siebie. / s.
|
|
 |
Naiwne pytanie 'Czemu znów pijesz sam.' Znałabyś odpowiedz jak posłuchałabyś ciszy raz.
|
|
 |
Zostań- jak nikt mnie znasz.
Przecież dobrze wiesz- boję się być sam.
|
|
 |
Zostań bez zbędnych słów,
tak jak teraz-
cierpliwie obok bądź
po prostu, dzień po dniu.
|
|
 |
Zostań- nie powiem, że to miłość, choć jesteś wszystkim, czego w życiu trzeba mi.
|
|
 |
Kiedyś sam doświadczysz jakim świat jest skurwysynem
i jak wiele zabrał osób, których nie powinien
|
|
 |
Nie wiem która to doba
siedzę i myślę i chyba się..modle,
zwracam prośbę do Boga bym mógł jeszcze zacząć od nowa na dobre
|
|
 |
Odchodzę, wiem i tak mnie wszędzie znajdziesz, samotność wszystkie ścieżki zna.
|
|
 |
Nad ranem serce nie wytrzymało
i przestało bić,
chwilę przed w głowie zawrzało
a w tym ruchu przestało się wić
|
|
 |
ej czuję się obca znów, a przecież kurwa miało być pięknie tu. i znów sama jak pierdolony palec
|
|
|
|