 |
Kochanie miała nas rozdzielić starość, a nie twoje chlanie.
|
|
 |
Giń w moich myślach i giń kurwa we śnie
Odstawi mnie od cycka życie, ciebie też.
|
|
 |
Ona potrzebuje kolejnej dawki, tak jakoś wyszło,
Że pije codziennie choć zwykle jedno piwko.
|
|
 |
Ma swój mały rytuał lepiej śpi później,
Lepiej myśli o jutrze na życie nie bluźni.
|
|
 |
tylko wzrok jakiś głupi, pusty i wszędzie cie pełno, aż idzie sie wkurwić.
|
|
 |
tylko wzrok jakiś głupi, pusty i wszędzie cie pełno, aż idzie sie wkurwić
|
|
 |
Mów powiedz, że zostaniesz jeszcze
Nim odbierzesz mi powietrze.
|
|
 |
rzuciłem się wreszcie i spadłem sam w siebie gdzieś na sam dół gardła, by wyrzygać wreszcie słów słodkich słone morze
|
|
 |
przez całe życie uparcie milczysz a przed końcem będziesz krzyczał, chciałoby się zacząć jeszcze raz
|
|
 |
śniłem dziś o tobie i o tym, że boje się życia
|
|
 |
Dziś? Dziś nie dzwoń do mnie więcej
Kilku ludziom udało się zapomnieć kim jestem
Nawet tym najbliższym, naprawdę nie kumam
Nie wiem czy by przyszli nawet gdybym umarł.
|
|
|
|