głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nacpanamania

Starość jest jak niedzielne popołudnie. Ani środek dnia  ani wieczór. Obiad już zjedzony  czasu zostało tak niewiele  że nie ma sensu niczego zaczynać  nie ma na co czekać. Spać za wcześnie  a za późno na cokolwiek innego.   Jarosław Grzędowicz

gropeme dodano: 4 maja 2014

Starość jest jak niedzielne popołudnie. Ani środek dnia, ani wieczór. Obiad już zjedzony, czasu zostało tak niewiele, że nie ma sensu niczego zaczynać, nie ma na co czekać. Spać za wcześnie, a za późno na cokolwiek innego. / Jarosław Grzędowicz

Trochę to trudno wytłumaczyć  ale nie jestem kompletnym psychopatą.    Jarosław Grzędowicz

gropeme dodano: 4 maja 2014

Trochę to trudno wytłumaczyć, ale nie jestem kompletnym psychopatą. / Jarosław Grzędowicz

 ... bez względu  w jakich czasach przychodzi ludziom żyć  zawsze są pewni  że są one wyjątkowo straszne i że świat zmierza do katastrofy. A wszystko  co widzą  choćby najoczywistsze  wydaje im się to potwierdzać.    Jarosław Grzędowicz

gropeme dodano: 4 maja 2014

(...)bez względu, w jakich czasach przychodzi ludziom żyć, zawsze są pewni, że są one wyjątkowo straszne i że świat zmierza do katastrofy. A wszystko, co widzą, choćby najoczywistsze, wydaje im się to potwierdzać. / Jarosław Grzędowicz

  Dzień dobry  Norman   powiedziała lodówka.   Dzień dobry  Norman   powiedział prysznic.   Dzień dobry  kurwa   powiedział Norman.    Jarosław Grzędowicz

gropeme dodano: 4 maja 2014

- Dzień dobry, Norman - powiedziała lodówka. - Dzień dobry, Norman - powiedział prysznic. - Dzień dobry, kurwa - powiedział Norman. / Jarosław Grzędowicz

Każdy tkwi wewnątrz własnej głowy  wśród tego  co zrozumiał i zobaczył  i co pozostaje zamknięte przed innymi.    Jarosław Grzędowicz

gropeme dodano: 4 maja 2014

Każdy tkwi wewnątrz własnej głowy, wśród tego, co zrozumiał i zobaczył, i co pozostaje zamknięte przed innymi. / Jarosław Grzędowicz

Doszła do wniosku . Kobiety zazwyczaj najpierw nie wiedzą  czego chcą  i żyją jak leci  a później znienacka  dochodzą do wniosku  i wprawdzie nadal nie wiedzą  czego chcą  ale za to wiedzą  że to ma być  coś innego   Jarosław Grzędowicz

gropeme dodano: 4 maja 2014

Doszła do wniosku". Kobiety zazwyczaj najpierw nie wiedzą, czego chcą, i żyją jak leci, a później znienacka "dochodzą do wniosku" i wprawdzie nadal nie wiedzą, czego chcą, ale za to wiedzą, że to ma być "coś innego / Jarosław Grzędowicz

Uciec  mianowicie  trzeba dokądś. Gdziekolwiek to jest.    Jarosław Grzędowicz

gropeme dodano: 4 maja 2014

Uciec, mianowicie, trzeba dokądś. Gdziekolwiek to jest. / Jarosław Grzędowicz

Oto nowa wiedza: do ognia należy dokładać  a nie rozpaczać  że zgaśnie.   Jarosław Grzędowicz

gropeme dodano: 4 maja 2014

Oto nowa wiedza: do ognia należy dokładać, a nie rozpaczać, że zgaśnie. / Jarosław Grzędowicz

  Kiedy zacznie się wiec?   pytam.   Nie wiesz? Już trwa. Czuje się jak w szkole. Dlaczego zawsze wszyscy skądś wszystko wiedzą  a ja nie. To jak zły sen.  Do kiedy trzeba zaliczyć chemię?   Nie wiedziałeś? Do wczoraj. . A potem tak samo przez całe życie.    Jarosław Grzędowicz

gropeme dodano: 4 maja 2014

- Kiedy zacznie się wiec? - pytam. - Nie wiesz? Już trwa. Czuje się jak w szkole. Dlaczego zawsze wszyscy skądś wszystko wiedzą, a ja nie. To jak zły sen. "Do kiedy trzeba zaliczyć chemię? - Nie wiedziałeś? Do wczoraj.". A potem tak samo przez całe życie. / Jarosław Grzędowicz

  wychodzę   oznajmiam.   W razie czego wiecie  gdzie rosnę. Jestem zajęty  muszę zrzucić liście. Jesień  rozumiecie. Pełne gałęzie roboty.   Jarosław Grzędowicz

gropeme dodano: 4 maja 2014

- wychodzę - oznajmiam. - W razie czego wiecie, gdzie rosnę. Jestem zajęty, muszę zrzucić liście. Jesień, rozumiecie. Pełne gałęzie roboty./ Jarosław Grzędowicz

Był to dobry dzień  żeby umrzeć albo iść na piwo. Zdecydował się na to drugie rozwiązanie.   Jarosław Grzędowicz

gropeme dodano: 4 maja 2014

Był to dobry dzień, żeby umrzeć albo iść na piwo. Zdecydował się na to drugie rozwiązanie./ Jarosław Grzędowicz

Przejściowe pory roku nie są dla mnie najlepsze. Dla nikogo takiego jak ja. Obłęd lubi wracać jesienią lub przedwiośniem. Lubi niż  mgłę  ołowiane zachmurzone niebo. Budzisz się rano i masz do dyspozycji albo nieokreślony lęk  albo smutek. A czasami jedno i drugie. Chciałbym obudzić się pogodnym i uśmiechniętym lub przynajmniej obojętnym  ale jedyne  na co mogę liczyć  to wybór między trwogą a rozpaczą oraz nadzieja  że nie zwariuję do reszty.    Jarosław Grzędowicz   moj mistrz.

gropeme dodano: 4 maja 2014

Przejściowe pory roku nie są dla mnie najlepsze. Dla nikogo takiego jak ja. Obłęd lubi wracać jesienią lub przedwiośniem. Lubi niż, mgłę, ołowiane zachmurzone niebo. Budzisz się rano i masz do dyspozycji albo nieokreślony lęk, albo smutek. A czasami jedno i drugie. Chciałbym obudzić się pogodnym i uśmiechniętym lub przynajmniej obojętnym, ale jedyne, na co mogę liczyć, to wybór między trwogą a rozpaczą oraz nadzieja, że nie zwariuję do reszty. / Jarosław Grzędowicz , moj mistrz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć