 |
|
“Proszę, stań w progu moich drzwi. Biegnij korytarzem wpadając do mojego pokoju jak huragan, który niesie ze sobą szczęście. Bądź przy mnie każdego ranka. Jedz ze mną śniadania, rób ze mną naleśniki, bij się ze mną poduszką i całuj mnie w najmniej odpowiednim momencie. Kłóć się ze mną o istotne i o te mniej istotne rzeczy. Gryź, łaskocz, bij, krzycz, drap i spoglądaj na mnie wzrokiem, który mówi 'jeszcze Ci mało?'. Wyjedz mi wszystkie ukryte cukierki, a później zrób minkę, dzięki której potrafiłem wybaczyć Ci wszystko i której nie potrafiłem się oprzeć. Ciągnij mnie za włosy, używaj mojej szczoteczki do zębów, chodź w moich bluzach. Proszę Cię wróć. Wróć i ponownie zamieszkaj w moim życiu. Od nowa stwórzmy nasz idealny świat. Wróć kochanie, bo ja naprawdę nie mam już siły tęsknić.”
|
|
 |
|
Odchodzić dla czyjegoś dobra to tak jakby komuś wbić sztylet w serce tłumacząc, że zimne ostrze załagodzi ból.
|
|
 |
|
Należeli oboje do tego rodzaju istot nerwowych, wrażliwych, szlachetnych i kochających, które zdolne są do największych poświęceń, ale które w życiu i zetknięcu się z jego rzeczywistością mało znajdują szczęścia, dając naprzód więcej, niż mogą otrzymać. Ten rodzaj ludzi ginie też zaraz i myślę, że jakiś dzisiejszy naturalista mógłby powiedzieć o nich, że z góry są na śmierć skazani, bo przychodzą na świat z wadą serca - za dużo kochają. /sienkiewicz
|
|
 |
|
Idę na całość jak Pihu z tym tematem jak Gawrosz z frajerami jak Słoniu z Horror rapem.
|
|
 |
|
Krew na nadgarstkach to nie oznaka głupoty, tylko bezsilności.
|
|
 |
|
Już taka jestem. Przeraża mnie bliskość drugiego człowieka. To, że jeśli będzie na tyle blisko zawładnie mną. Strach - potrzeba wycofania się. Przepraszam. / i.need.you
|
|
 |
|
Jestem dostatecznie dobrą osobą, by wybaczyć,ale niedostatecznie głupią, by uwierzyć ci po raz drugi.
|
|
 |
|
''muszę być trwałą skałą, co by się nie działo całą energię kierować na nią, bo tak mnie nauczano''
|
|
 |
|
tęsknię za czasami, kiedy kochałam tylko mamę i tatę
|
|
 |
|
nie, żeby coś. Ale wypierdol się na lodzie, szmato
|
|
 |
|
tak jak pękło mi serce, tak niech pęknie wam prezerwatywa.
|
|
 |
|
Miłość na wieki ? Skarbie, wiek trwa sto lat a nie 2 miesiące.
|
|
|
|