![jeeestem! krzyknęła wchodząc do domu. nikt jej jednak nie odpowiadał. pomyślała że po prostu wyszli z domu ale dziwnie było to że nikt nie zamknął drzwi na klucz. nie przejęła się jednak. ściągnęła buty kurtkę i zaglądnęła do pokoju rodziców. nikogo nie było ani tam ani w żadnym innym pokoju. poszła do kuchni w zamiarach zrobienia sobie czegoś do jedzenia. ja pierdole!! brat kurwa! coś ty sobie zrobił! zaczęła krzyczeć podbiegając do brata który leżał zakrwawiony na podłodze. była cała roztrzęsiona. oczy miała zalane łzami. uklękła przy nim i sprawdziła puls. nie żył. było już za późno na ratowanie. wzięła jego rękę i zaczęła ją całować. nie mogła uwierzyć w to co przed chwilą miało miejsce. to przez tą sukę pomyślała... mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
- jeeestem! - krzyknęła wchodząc do domu. nikt jej jednak nie odpowiadał. pomyślała, że po prostu wyszli z domu, ale dziwnie było to, że nikt nie zamknął drzwi na klucz. nie przejęła się jednak. ściągnęła buty, kurtkę i zaglądnęła do pokoju rodziców. nikogo nie było ani tam, ani w żadnym innym pokoju. poszła do kuchni w zamiarach zrobienia sobie czegoś do jedzenia. - ja pierdole!! brat, kurwa! coś ty sobie zrobił! - zaczęła krzyczeć, podbiegając do brata, który leżał zakrwawiony na podłodze. była cała roztrzęsiona. oczy miała zalane łzami. uklękła przy nim i sprawdziła puls. nie żył. było już za późno na ratowanie. wzięła jego rękę i zaczęła ją całować. nie mogła uwierzyć w to co przed chwilą miało miejsce. - to przez tą sukę - pomyślała... / mojekuurwazycie
|
|
![muzyka jest dla mnie czymś więcej niż tylko muzyką bob marley ♥](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
muzyka jest dla mnie czymś więcej niż tylko muzyką / bob marley ♥
|
|
![jeśli myślisz że cokolwiek czuję do tamtej dziewczyny to się mylisz. ciebie kocham. z tobą chcę być. wiem jaka sytuacja miała dzisiaj miejsce. przykro mi. żałuję że mnie tam nie było. pokazałbym tej dziw... ciiiii powiedziała dziewczyna kładąc wskazujący palec na jego ustach już nic nie mów tylko mnie przytul proszę poprosiła. za moment znalazła się w ramionach chłopaka. kocham cię powiedział. ja ciebie też kocham odpowiedziała patrząc mu się w oczy. cz.4 mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
- jeśli myślisz, że cokolwiek czuję do tamtej dziewczyny, to się mylisz. ciebie kocham. z tobą chcę być. wiem jaka sytuacja miała dzisiaj miejsce. przykro mi. żałuję, że mnie tam nie było. pokazałbym tej dziw... - ciiiii - powiedziała dziewczyna, kładąc wskazujący palec na jego ustach - już nic nie mów, tylko mnie przytul, proszę - poprosiła. za moment znalazła się w ramionach chłopaka. - kocham cię - powiedział. - ja ciebie też kocham - odpowiedziała, patrząc mu się w oczy. [cz.4] / mojekuurwazycie
|
|
![stwierdził zmierzył ją groźnym spojrzeniem i poszedł. stary poczekaj ! usłyszał że ktoś go woła. obrócił się. zobaczył jego. chłopaka o którego walczyła siostra. wiem co się stało przykro mi powiedział. kochasz ją ? zapytał brat dziewczyny. kocham ją. cholernie ją kocham. tamta nic dla mnie nie znaczy. jest nikim rozumiesz? NIKIM. już z wieloma się puściła. a ja nie takiej dziewczyny chcę. chcę twojej siostry mówił przekonująco. chodź pójdziesz do nas i z nią porozmawiasz rozkazał mu chłopak. proszę powiedziała dziewczyna słysząc pukanie do drzwi. masz gościa powiedział jej brat. do pokoju wszedł chłopak który był jej ideałem. o boże co ty tu robisz ? zapytała go. przyszedłem porozmawiać musimy wyjaśnić sobie kilka rzeczy stwierdził siadając koło niej. zostaw nas samych ok ? zwrócił się do jej brata. jasne już wychodzę odpowiedział zamykając za sobą drzwi. cz.3 mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
stwierdził, zmierzył ją groźnym spojrzeniem i poszedł. - stary, poczekaj ! - usłyszał, że ktoś go woła. obrócił się. zobaczył jego. chłopaka, o którego walczyła siostra. - wiem co się stało, przykro mi - powiedział. - kochasz ją ? - zapytał brat dziewczyny. - kocham ją. cholernie ją kocham. tamta nic dla mnie nie znaczy. jest nikim, rozumiesz? NIKIM. już z wieloma się puściła. a ja nie takiej dziewczyny chcę. chcę twojej siostry - mówił przekonująco. - chodź, pójdziesz do nas i z nią porozmawiasz - rozkazał mu chłopak. - proszę - powiedziała dziewczyna, słysząc pukanie do drzwi. - masz gościa - powiedział jej brat. do pokoju wszedł chłopak, który był jej ideałem. - o boże, co ty tu robisz ? - zapytała go. - przyszedłem porozmawiać, musimy wyjaśnić sobie kilka rzeczy - stwierdził, siadając koło niej. - zostaw nas samych, ok ? - zwrócił się do jej brata. - jasne, już wychodzę - odpowiedział, zamykając za sobą drzwi. [cz.3] / mojekuurwazycie
|
|
![ona go kocha ! naprawdę go kocha ! a tamta dziwka chce się nim tylko zabawić ! sorry ale ja wychodzę. muszę się z nią policzyć powiedział pewny siebie wstając i zakładając bluzę. myślisz że warto ? zapytała brata obracając głowę w jego stronę. jasne że warto. nie pozwolę żeby jakaś szmata cię zniszczyła powiedział i wyszedł z domu. chcesz... mamo nie chcę nic. idę do swojego pokoju. nie przychodź. nie mam ochoty z nikim rozmawiać przepraszam powiedziała i poszła do siebie. ty kurwo ! co zrobiłaś mojej siostrze dziwko ?! w tym samym czasie chłopak rozmawiał z dziewczyną która pobiła jego siostrę pytam się co jej zrobiłaś ?! powtórzył. zasłużyła sobie na to. nie odbierze mi chłopaka stwierdziła. jeszcze raz jej dotkniesz to porozmawiamy inaczej zagroził jej łapiąc ją za koszulkę. czy ty mi grozisz ? zapytała z ironią śmiejąc się pod nosem. jak widać tak. ze mną nie ma żartów. cz.2 mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
ona go kocha ! naprawdę go kocha ! a tamta dziwka chce się nim tylko zabawić ! sorry, ale ja wychodzę. muszę się z nią policzyć - powiedział pewny siebie, wstając i zakładając bluzę. - myślisz, że warto ? - zapytała brata, obracając głowę w jego stronę. - jasne, że warto. nie pozwolę, żeby jakaś szmata cię zniszczyła - powiedział i wyszedł z domu. - chcesz... - mamo, nie chcę nic. idę do swojego pokoju. nie przychodź. nie mam ochoty z nikim rozmawiać przepraszam - powiedziała i poszła do siebie. - ty kurwo ! co zrobiłaś mojej siostrze, dziwko ?! - w tym samym czasie chłopak rozmawiał z dziewczyną, która pobiła jego siostrę - pytam się co jej zrobiłaś ?! - powtórzył. - zasłużyła sobie na to. nie odbierze mi chłopaka - stwierdziła. - jeszcze raz jej dotkniesz, to porozmawiamy inaczej - zagroził jej, łapiąc ją za koszulkę. - czy ty mi grozisz ? - zapytała z ironią, śmiejąc się pod nosem. - jak widać tak. ze mną nie ma żartów. [cz.2] / mojekuurwazycie
|
|
![weszła do mieszkania. nie ściągnęła butów tylko poszła prosto do swojego pokoju. ooo już wróciłaś powiedziała jej mama wchodząc na korytarz. tak wróciłam. dlaczego nie ściągniesz butów ani kurtki coś się stało? zapytała. tak mamo. stało się. przegrałam walkę o szczęście rozumiesz ? powiedziała obracając się do niej. boże dziecko jak ty wyglądasz ! krzyknęła matka widząc ją zakrwawioną pobrudzoną i zalaną łzami z rozmazanym makijażem co się stało ? a co miało się stać ? walczyłam jak długo mogłam i jak długo miałam siłę ale przegrałam. jestem słaba. mówiła siadając przy ścianie i chowając twarz w dłoniach. co tu się dzieje ? zapytał brat wychodząc z pokoju boże siostra jak ty wyglądasz ?! krzyknął siadając przy niej. to tamta suka ci to zrobiła ? tak. zapierdole ją po prostu ją zapierdole!! krzyczał. ej zważaj ze słówkami zwróciła mu uwagę mama. mamo ! czy ty nie widzisz jak ona wygląda ?! cz.1 mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
weszła do mieszkania. nie ściągnęła butów tylko poszła prosto do swojego pokoju. - ooo, już wróciłaś - powiedziała jej mama, wchodząc na korytarz. - tak, wróciłam. - dlaczego nie ściągniesz butów ani kurtki, coś się stało? - zapytała. - tak, mamo. stało się. przegrałam walkę o szczęście, rozumiesz ? - powiedziała, obracając się do niej. - boże, dziecko, jak ty wyglądasz ! - krzyknęła matka, widząc ją zakrwawioną, pobrudzoną i zalaną łzami z rozmazanym makijażem - co się stało ? - a co miało się stać ? walczyłam, jak długo mogłam i jak długo miałam siłę, ale przegrałam. jestem słaba. - mówiła, siadając przy ścianie i chowając twarz w dłoniach. - co tu się dzieje ? - zapytał brat, wychodząc z pokoju - boże, siostra, jak ty wyglądasz ?! - krzyknął, siadając przy niej. - to tamta suka ci to zrobiła ? - tak. - zapierdole ją, po prostu ją zapierdole!! - krzyczał. - ej, zważaj ze słówkami - zwróciła mu uwagę mama. - mamo ! czy ty nie widzisz jak ona wygląda ?! [cz.1] / mojekuurwazycie
|
|
![publiczność jeszcze głośniej zaczęła klaskać. 'cudownie śpiewasz skarbie' powiedział ojciec głaszcząc ją po włosach. dziękuję tato. gdyby nie ty nie byłoby mnie tu dzisiaj. tęskniłam wyznała mu. ja też tęskniłem. bardzo tęskniłem. mama powiedziała mi że tu będziesz więc przyszedłem. jej tu nie ma prawda? zapytał. nie jeszcze nigdy nie było jej na moim występie. ona...ona mnie nie wspiera. jeszcze nigdy nie powiedziała że mnie kocha że jestem dla niej ważna. tylko praca papiery telefony... mówiła ze smutkiem. i dlatego tu przyszedłem. obiecaj że już nigdzie nie odejdziesz że zawsze będziesz przy mnie poprosiła. obiecuję. nie zostawię cię obiecał całując córkę w czoło. cz.2 mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
publiczność jeszcze głośniej zaczęła klaskać. 'cudownie śpiewasz, skarbie' - powiedział ojciec, głaszcząc ją po włosach. - dziękuję, tato. gdyby nie ty, nie byłoby mnie tu dzisiaj. tęskniłam - wyznała mu. - ja też tęskniłem. bardzo tęskniłem. mama powiedziała mi, że tu będziesz, więc przyszedłem. jej tu nie ma, prawda? - zapytał. - nie, jeszcze nigdy nie było jej na moim występie. ona...ona mnie nie wspiera. jeszcze nigdy nie powiedziała, że mnie kocha, że jestem dla niej ważna. tylko praca, papiery, telefony... - mówiła ze smutkiem. - i dlatego tu przyszedłem. - obiecaj, że już nigdzie nie odejdziesz, że zawsze będziesz przy mnie - poprosiła. - obiecuję. nie zostawię cię - obiecał, całując córkę w czoło. [cz.2] / mojekuurwazycie
|
|
![a teraz na scenę prosimy następną uczestniczkę konkursu usłyszała ze sceny głos prowadzącego . wzięła głęboki oddech i poszła. publiczność przywitała ją brawami. po chwili nastąpiła cisza. wzięła mikrofon w rękę kierując wzrok na ludzi. zaczęła śpiewać. niektórzy wstali z miejsc i zaczęli klaskać. uwielbiała tą atmosferę. nagle drzwi się uchyliły. większość osób spojrzała w tamtym kierunku. ona również. zobaczyła tam jego. zobaczyła tam osobę z którą nie widziała się kilka lat. z którą spędziła całe dzieciństwo. dzięki której zaczęła śpiewać. dzięki której odkryła swój talent. to właśnie przez tą osobę stała teraz na tej scenie. po chwili skończyła śpiewać. wszyscy wstali z miejsc bijąc głośne brawa. 'kocham cię tato' powiedziała dziewczyna patrząc na mężczyznę idącego w kierunku sceny. 'tak bardzo cię kocham' powtórzyła odkładając mikrofon i zbiegając po schodach na dół. wtuliła się w jego ramiona a w jej oczach uroniły się łzy. cz.1 mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
- a teraz na scenę prosimy następną uczestniczkę konkursu - usłyszała ze sceny głos prowadzącego . wzięła głęboki oddech i poszła. publiczność przywitała ją brawami. po chwili nastąpiła cisza. wzięła mikrofon w rękę, kierując wzrok na ludzi. zaczęła śpiewać. niektórzy wstali z miejsc i zaczęli klaskać. uwielbiała tą atmosferę. nagle drzwi się uchyliły. większość osób spojrzała w tamtym kierunku. ona również. zobaczyła tam jego. zobaczyła tam osobę, z którą nie widziała się kilka lat. z którą spędziła całe dzieciństwo. dzięki której zaczęła śpiewać. dzięki której odkryła swój talent. to właśnie przez tą osobę, stała teraz na tej scenie. po chwili skończyła śpiewać. wszyscy wstali z miejsc, bijąc głośne brawa. 'kocham cię, tato' - powiedziała dziewczyna, patrząc na mężczyznę, idącego w kierunku sceny. 'tak, bardzo cię kocham' - powtórzyła, odkładając mikrofon i zbiegając po schodach na dół. wtuliła się w jego ramiona, a w jej oczach uroniły się łzy. [cz.1] / mojekuurwazycie
|
|
![rodzinka.pl tylko tam po domu chodzi się w butach . mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
rodzinka.pl - tylko tam po domu chodzi się w butach . / mojekuurwazycie
|
|
![i wziął ją za rękę. chodź. nie zostaniesz tu sama a już na pewno nie z tą suką powiedział zmierzając nauczycielkę groźnym wzrokiem. dziewczyna nie wiedziała dlaczego wszyscy postawili się po jej stronie. dlaczego wszyscy zaczęli ją bronić. przecież nie była akceptowana przez większość klasy a tu nagle tyle osób obroniło ją. była im wdzięczna. czuła że w końcu poznała prawdziwych przyjaciół. że właśnie ich brakowało w jej w życiu.. cz.5 mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
i wziął ją za rękę. - chodź. nie zostaniesz tu sama, a już na pewno nie z tą suką - powiedział, zmierzając nauczycielkę groźnym wzrokiem. dziewczyna nie wiedziała dlaczego wszyscy postawili się po jej stronie. dlaczego wszyscy zaczęli ją bronić. przecież nie była akceptowana przez większość klasy, a tu nagle tyle osób obroniło ją. była im wdzięczna. czuła, że w końcu poznała prawdziwych przyjaciół. że właśnie ich brakowało w jej w życiu.. [cz.5] / mojekuurwazycie
|
|
![krzyknęła za nią nauczycielka. ona jednak to zignorowała i trzasnęła drzwiami nie mówiąc nawet 'do widzenia'. no dobrze to zaczynamy lekcje poinformowała klasę. nie nie zaczynamy lekcji odezwał się chłopak który do tej pory również nie tolerował dziewczyny która według nauczycielki była dzisiaj ubrana jak dziwka moja koleżanka miała rację. ona nie wygląda jak dziwka. jest ubrana tak jak jej pasuje a pani nie ma prawa tego oceniać tak samo jak żaden chłopak nie ma prawa jej zgwałcić! krzyknął i również wyszedł z klasy. pani jednak nie rezygnowała i zignorowała uwagę ucznia. napisała temat na tablicy ale kolejny uczeń jej na to nie pozwolił. za takie coś powinni wylać panią z pracy. to tyle na ten temat. żegnam stwierdziła dziewczyna opuszczając klasę. czy jeszcze ktoś ma zamiar wyjść z mojej lekcji ? zapytała nauczycielka. wtedy z miejsc wstała cała reszta klasy. jeden z chłopaków podszedł do poniżanej dziewczyny przez nauczycielkę cz.4 mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
krzyknęła za nią nauczycielka. ona jednak to zignorowała i trzasnęła drzwiami, nie mówiąc nawet 'do widzenia'. - no dobrze, to zaczynamy lekcje - poinformowała klasę. - nie, nie zaczynamy lekcji - odezwał się chłopak, który do tej pory również nie tolerował dziewczyny, która według nauczycielki, była dzisiaj ubrana jak dziwka - moja koleżanka miała rację. ona nie wygląda jak dziwka. jest ubrana tak jak jej pasuje, a pani nie ma prawa tego oceniać, tak samo, jak żaden chłopak nie ma prawa jej zgwałcić! - krzyknął i również wyszedł z klasy. pani jednak nie rezygnowała i zignorowała uwagę ucznia. napisała temat na tablicy, ale kolejny uczeń jej na to nie pozwolił. - za takie coś powinni wylać panią z pracy. to tyle na ten temat. żegnam - stwierdziła dziewczyna, opuszczając klasę. - czy jeszcze ktoś ma zamiar wyjść z mojej lekcji ? - zapytała nauczycielka. wtedy z miejsc wstała cała reszta klasy. jeden z chłopaków podszedł do poniżanej dziewczyny przez nauczycielkę [cz.4] / mojekuurwazycie
|
|
|
|