 |
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
|
|
 |
Tyle rzeczy o mnie wiesz, a nadal przy mnie jesteś.
|
|
 |
Uwielbiam dochodzić w jego ramionach. Otulona jego gorącym ciałem, wpatrzona w jego zielone oczy pociemniałe od podniecenia.
|
|
 |
Istnieją dwie wersje, posłuchaj pierwszej: czujesz nieszczęście, gdy nie masz, a chciałbyś mieć więcej, druga to chciałeś i masz dóbr kolekcję i o dziwo nie idzie za tym szczęście - chciwość.
|
|
 |
Układ przypadków to inaczej przeznaczenie.
|
|
 |
Chociaż teoretycznie, powinnam go przede wszystkim nienawidzić, stać mnie tylko na to, by za nim tęsknić
|
|
 |
Kieruj się w życiu tym, co uważasz za słuszne. To Ty masz być szczęśliwa, więc jeśli Twoje szczęście jest w Nim, to trwaj w tej miłości...
|
|
 |
|
Nie wiesz jak to jest, kiedy nie masz żadnego, nawet najmniejszego powodu, by rano wstać i funkcjonować przez jakieś 12 godzin. Nie wiesz jak to jest wymuszać uśmiech, by nie było zbędnych pytań. Nie wiesz jak to jest patrzeć na swoje własne marzenia, które spełniają się komuś innemu. Nie wiesz jak to jest brać oddech z bólem, który przypomina Ci o wszystkim co minęło, więc nie pieprz, że mam bajkowe życie, bo nawet, jeśli wydaje Ci się, że moje problemy to błahostki. Dla mnie mogą być czymś cholernie ważnym. Czymś czego Ty nigdy nie zrozumiesz.
|
|
 |
Najpiękniejsza znajomość to ta, której nikt się nie spodziewał, która pojawiła się nagle, jakby znikąd - była pełna cudownych emocji i mnóstwa uśmiechu. Najpiękniejsza znajomość to ta, która sprawiła, że zaczęłaś rozumieć, co znaczy kochać.
|
|
 |
Ktoś kiedyś powiedział : jeśli pomyślisz sobie życzenie, które nie może się spełnić, niebo będzie płakać.Pewnej nocy zapragnęła, by ten którego kocha był jej. Uśmiechnęła się i zrobiła się śpiąca. I nigdy nie dowiedziała się, że padało całą noc.
|
|
 |
|
Ale weź, się kiedyś odezwij. Tak na chwilę.
|
|
 |
Przestań kochanie ciągle mi grozić
Że życie sobie ze mną ułożysz.
|
|
|
|